– Newag może wykorzystać dobrą atmosferę na giełdzie po udanym debiucie PKP Cargo. Na GPW na pewno nie brakuje kapitału gotowego do zainwestowania w dobre spółki. Stąd jest to odpowiedni czas dla Newagu na debiut – komentuje dr Jerzy Kwieciński, były wiceminister rozwoju regionalnego i wiceprezes Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości.
Newag, drugi największy producent taboru w Polsce chce wejść na giełdę. Prospekt emisyjny zatwierdziła już Komisja Nadzoru Finansowego. Szczegóły oferty publicznej producenta poznamy już dzisiaj. – Fakt, że kolejna solidna spółka z branży kolejowej wchodzi na giełdowy rynek kapitałowy, jest zarówno dobrym sygnałem dla rynku kapitałowego jak i dla sektora kolejowego. Giełda to dobre miejsce dla takiej spółki jak Newag do pozyskania finansowania z rynku kapitałowego – uważa Kwieciński. – Wejście na główny parkiet ma także silny charakter wizerunkowy i buduje prestiż firmy. Może także w konsekwencji ułatwić pozyskiwanie kontraktów poza Polską i pozwolić na ekspansję zagraniczną – dodaje.
– Newag niewątpliwie wykorzystuje sytuację dużej podaży projektów taborowych na rynku, związanej z wykorzystywaniem środków unijnych z obecnej perspektywy finansowej 2007-2013 na projekty taborowe. Większość tych projektów będzie musiała być zrealizowana do końca 2015 roku. Na pewno pojawią się też kolejne projekty taborowe w nowej perspektywie finansowej 2014-2020 – mówi były wiceminister rozwoju regionalnego. – Najbliższe lata będą więc okresem dla spółki i szansą na spore wzrosty. Bardzo dużo będzie zależało od sprawnej organizacji produkcji i od kontroli kosztów, tak aby się "nie udławić" nadmiarem projektów. Jeśli spółka zapanuje nad realizacja projektów, to jeszcze wzmocni swoją pozycję na rynku – podkreśla Kwieciński.