Zarząd CB PBBK Kolprojekt informuje, że w dniu 29 października 2010 roku został złożony do właściwego sądu powszechnego wniosek o upadłość spółki z możliwością zawarciu układu. Bezpośrednią przyczyną tej sytuacji jest utracenie płynności finansowej spowodowane bezpodstawnym naliczeniem kar finansowych przez PKP PLK oraz brakiem wpłaty należności za wykonane prace - czytamy w oświadczeniu spółki.
Spółka Kolprojekt ma 60-letnie doświadczenie i unikatowe kompetencje w zakresie realizacji projektów inżynieryjnych dla infrastruktury kolejowej. Według szacunków zarządu, Kolprojekt posiada około 15% udziału w rynku usług projektowych dla kolejnictwa, a wartość tego rynku szacowana jest 130 – 150 mln zł rocznie. Z firmą PKP PLK prowadzimy współpracę od wielu lat – około 80% realizacji Kolprojektu dotyczy tego Zamawiającego. Tego typu biura projektowo-inżynieryjne – ze względu na unikatowe kompetencje i doświadczenie – są nieliczne w Polsce i wszystkie zaangażowane są intensywnie w prace przygotowujące infrastrukturę przed Euro 2012 (np. trasa E65 Warszawa – Gdańsk, E30) - napisano w oświadczeniu.
Firma Kolprojekt niejednokrotnie realizowała na rzecz PKP PLK skomplikowane i wymagające – także czasowo – projekty inżynieryjne. Każdorazowo do prawidłowego wykonania zlecenia niezbędna jest – dostarczana przez Zamawiającego – dokumentacja formalno-prawna. Termin otrzymania właściwej dokumentacji bezpośrednio wpływa na datę zakończenia realizacji przez Kolprojekt.
W przypadku kontraktu z 2005 roku, zawartego przez Konsorcjum, w składzie: Kolprojekt (jako Lider Konsorcjum) oraz firmy: Biuro Projektów Komunikacyjnych w Poznaniu Sp. z o.o.; Jacobs Polska Sp. z o.o.; Biuro Projektów Kolejowych i Usług Inwestycyjnych Sp. z. o.o.), na pomoc techniczną dla przygotowania projektu modernizacji linii kolejowej E65 na odcinku Warszawa – Działdowo – Gdynia (Lokalne Centrum Sterowania w Nasielsku i Ciechanowie) – nastąpiło istotne opóźnienie w dostarczeniu niezbędnej dokumentacji przez PKP PLK - czytamy w oświadczeniu spółki.
Niestety, PKP PLK – niezgodnie z ustaleniami z Konsorcjum, podejmowanymi w trakcie realizacji projektu - naliczyła gigantyczne kary za opóźnienia, a następnie potrąciła je z należnego Konsorcjum wynagrodzenia. Kwoty naliczonych przez PKP PLK kar pozostają rozliczeniami spornymi, ponieważ Kolprojekt nie może uznać ich zasadności.
Pomimo wielu prób polubownego zakończenia tej sytuacji i trwających 9 miesięcy negocjacji, nie osiągnięto porozumienia w zakresie zawyżonych kar umownych oraz uregulowania należności w stosunku do Kolprojekt.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku projektu LCS Działdowo, realizowanego przez Konsorcjum, którego członkiem jest Kolprojekt. Łączne zobowiązania PKP PLK wobec Kolprojekt z tytułu tych dwóch projektów sięgają 5 mln zł.
Obecnie spółka utraciła całkowicie płynność finansową i nie posiada środków niezbędnych do prowadzenia działalności oraz terminowej obsługi wierzycieli.
Tym samym, obowiązkiem zarządu spółki jest złożenie wniosku o upadłość, z możliwością układu. Uważamy, że to rażący przykład nadużywania przez państwowego monopolistę swojej pozycji, kosztem prywatnej przedsiębiorczości, a także osób zatrudnionych – w dobrej wierze i z zaangażowaniem świadczących swoją pracę. Upadłość Kolprojekt oznacza utratę pracy przez wybitnych specjalistów, ale również zablokowanie lub znaczące opóźnienie szeregu projektów infrastrukturalnych realizowanych z udziałem znaczących dofinansowań Unii Europejskiej - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Dariusz Koreckiego, prezesa Kolprojektu.