– 2 grudnia zapadł wyrok w Sądzie Apelacyjnym, uchylający decyzję prezesa Urzędu Transportu Kolejowego z 19 lipca 2013 roku, nakładającą na spółkę KM karę pieniężną w wysokości 435 835 zł, za naruszenie zakazu stosowania bezprawnych praktyk naruszających zbiorowe interesy pasażerów w transporcie kolejowym – poinformowało biuro prasowe Kolei Mazowieckich.
Wyrokiem z 2 grudnia 2015 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie, na skutek apelacji KM, zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie (XVII Wydziału Ochrony Konkurencji i Konsumentów) wydanego 23 października 2014 roku i tym samym uchylił decyzję Prezesa UTK z 19 lipca 2013 roku, nakładającą na spółkę KM karę pieniężną w wysokości 435 835 zł za naruszenie zakazu stosowania bezprawnych praktyk naruszających zbiorowe interesy pasażerów w transporcie kolejowym. Naruszenie polegało na niezapewnieniu podróżnym odpowiednich warunków bezpieczeństwa, poprzez wykorzystywanie pojazdów kolejowych, przeznaczonych do przewozu osób, które w czasie jazdy poruszają się z otwartymi drzwiami bocznymi. O sprawie „Rynek Kolejowy” informował 9 sierpnia 2013 roku.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny wskazał, że powyższa decyzja podlegała uchyleniu z uwagi na naruszenie przez Prezesa UTK przepisów ustawy o transporcie kolejowym. Mianowicie, decyzja nakładająca karę pieniężną na spółkę KM została wydana przedwcześnie, przed upływem terminu na usunięcie uchybień wyznaczonego wcześniejszą decyzją Prezesa UTK.
Wyrok jest prawomocny. Służy od niego skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego.
– Nie komentuję wyroków sądów, ale nie ukrywam, że jestem zadowolony z przeprowadzonego postępowania Sądu Apelacyjnego w tej sprawie. Usterki taboru zdarzały się, zdarzają i niestety będą się zdarzały. Ważne jest jednak, aby w sposób ciągły im zapobiegać i bezwzględnie eliminować wszelkie niedociągnięcia. Tak robimy w Kolejach Mazowieckich. Chcę też zapewnić, że bezpieczeństwo podróżnych jest w KM na pierwszym miejscu – mówi Czesław Sulima, członek zarządu spółki KM, dyrektor eksploatacyjny.
Co zrobi teraz Urząd Transportu Kolejowego?
– Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Gdy je otrzymamy, podejmiemy decyzję czy wnosić o kasację – poinformował Piotr Dziubak, rzecznik prasowy Urzędu Transportu Kolejowego.