- Chyba po raz pierwszy od powstania Urzędu Transportu Kolejowego, prezes UTK Krzysztof Dyl, zatwierdzając stawki dostępu do infrastruktury na rozkład jazdy pociągów 2012/2013, pokazał, że UTK może być naprawdę aktywnym i rzeczywistym urzędem regulacyjnym – napisał w komentarzu dla „Rynku Kolejowego” przewodniczący RBF Henryk Klimkiewicz.
- Decyzja prezesa UTK jest trudnym, ale wyważonym kompromisem między uzasadnionymi i dużo dalej idącymi oczekiwaniami przewoźników a realnymi, dzisiejszymi możliwościami PKP PLK – zaznacza przewodniczący Railway Business Forum.
- Dla mnie - oprócz samej decyzji w sprawie stawek - niezwykle ważne są dodatkowe postanowienia prezesa UTK, który zobowiązuje PLK do opracowania i przedłożenia w terminie 3 miesięcy: planu restrukturyzacji zarządzania infrastrukturą kolejową, przejrzystych zasad stosowania marży zysku, harmonogramu działań zmierzających do dostosowania przyjmowanych do kalkulacji wartości referencyjnych, zarówno w zakresie dopuszczalnej prędkości technicznej, jak i masy brutto do wartości występujących w rzeczywistych warunkach funkcjonowania ruchu kolejowego, a także ujawnienia metodyki kalkulacji stawek dostępu.
Według Henryka Klimkiewicza te postanowienia prezesa UTK wpisują się w powszechne oczekiwanie, aby funkcjonowanie narodowego zarządcy infrastruktury było racjonalne i transparentne. - Rzeczywista poprawa sytuacji w PKP PLK nastąpi tylko wówczas, kiedy przewoźnicy kolejowi w swoich uzasadnionych oczekiwaniach wobec zarządcy infrastruktury będą wspierani przez władzę regulatora kolejowego – podsumował przewodniczący Railway Business Forum.