Do Agencji Prywatyzacyjnej Funduszu Rozwoju Aktywów Republiki Greckiej wpłynęły trzy deklaracje zainteresowania uczestnictwem w przetargu na sprzedaż 100 proc. udziałów greckiej kolei Train OSE. Teraz agencja zajmie się analizą deklaracji. Nieoficjalnie mówi się, że koleją w Grecji są zainteresowane doskonale znane w branży przedsiębiorstwa.
Agencja prywatyzacyjna (HRADF) nie potwierdziła, które podmioty zainteresowane są prywatyzacją Train OSE. Greckie media donoszą jednak, że zainteresowani to Koleje Francuskie SNCF, Koleje Rosyjskie RŻD, wspólnie z greckim partnerem GEK Tema oraz rumuńska grupa z branży kolejowej Grampet Group (ta ostatnia wygrała w postępowaniach na zakup udziałów przewoźników towarowych Rumunii i Chorwacji). Wcześniej spekulowano także na temat zainteresowania udziałem w postępowaniu chińskiej firmy Cosco, jednak nie ma jej najprawdopodobniej wśród chętnych na zakup.
Teraz agencja prywatyzacyjna podda deklaracje analizie oraz zarekomenduje kandydatów do udziału w dalszym procesie sprzedaży udziałów. Kolejnym etapem miałaby być analiza due diligence.
Jak podkreśla HRADF, prywatyzacja Train OSE ma przysłużyć się modernizacji i rozwojowi kolejowych przewozów pasażerskich i towarowych, a także ma przynieść poprawę dostępności kolei dla pasażerów oraz dla transportu towarów na głównych rynkach europejskich. A to - według HRADF - ma przynieść korzyści dla greckiej gospodarki, w tym nowe miejsca pracy.
Jeszcze niedawno analitycy przewidywali, że sprzedaż Train OSE może okazać się trudna, ponieważ cała gracka kolej - podobnie jak i państwo - pogrążona jest w głębokim kryzysie. W 2010 r. strata sięgnęła 13 mld euro i od tamtego czasu systematycznie rośnie.