W połowie roku ma się rozpocząć modernizacja linii kolejowej do gdańskiego portu. Nadal „wąskim gardłem” będzie jednak stacja Gdańsk Port Północny, która wymaga rozbudowy. Przypomniała o tym „Gazeta Wyborcza Trójmiasto”
Jak zauważyła „GW”, zeszły rok był dla gdańskiego portu rekordowy pod względem liczby przeładunków. Łącznie było to ponad 30 mln ton. Samego węgla przeładowano 4,6 mln ton, natomiast Terminal Kontenerowy DCT obsłużył 1 mln 150 tys. TEU. W przypadku „czarnego złota” całość transportowana jest pociągami. Jeśli zaś chodzi o kontenery, to co trzeci opuszczający port ładowany jest na wagony.
Linia kolejowa, po której poruszają się składy towarowe, jest w opłakanym stanie. Od 2002 roku pociągi mogą korzystać tylko z jednego toru i to z prędkością nie większą niż 60 km na godz. W niektórych miejscach muszą zwalniać nawet do 20 km/godz. To sprawia, że w ciągu doby jest w stanie przejechać tamtędy jedynie ok. 60 składów.
W ciągu najbliższych 15 lat planowane jest podwojenie obrotów portu. Już w tym roku pełną parą ruszy importowy terminal masowy Sea-Investu, który w 2015 r. ma obsłużyć 4 mln ton węgla. Natomiast w 2016 r. powinno być gotowe drugie nabrzeże terminalu DCT, co zwiększy możliwości przeładunkowe do nawet 4 mln TEU rocznie.
By nie doszło do całkowitego paraliżu w porcie, konieczne jest więc przeprowadzenie modernizacji linii 226 łączącej stację Gdańsk Port Północny z Pruszczem Gdańskim. PKP PLK planują wyłonić wykonawcę w kwietniu, tak by dwa miesiące później mogły ruszyć już prace.
- Czekamy na rozpoczęcie modernizacji linii, ale nie uzależniamy od tego naszych planów rozwoju – zauważa w rozmowie z „GW” Marcin Kamola, kierownik ds. rozwoju biznesu DCT. - Zależy nam, żeby terminal był dobrze skomunikowany z każdej możliwej strony. Dzisiaj mamy dobre połączenie od strony morza i od lądu, ale prawdę mówiąc, oprócz świetnego połączenia drogowego przydałaby się jeszcze poprawa w połączeniu kolejowym.
Z perspektywy DCT modernizacja samej linii 226 nie wystarczy. Kolejnym „wąskim gardłem” stanie się bowiem stacja Gdańsk Port Północny, skąd tory rozchodzą się w kilku kierunkach. Stojące tam pociągi mogą blokować przejazd w oczekiwaniu na rozładunek i załadunek.
PLK w pierwszych dniach lutego ma rozstrzygnąć przetarg na opracowanie studium wykonalności dla zadania „Poprawa infrastruktury kolejowego dostępu do Portu Gdańsk”. Dotyczy ono fragmentów linii znajdujących się po zachodniej stronie Martwej Wisły (227, 249, 722), ale także stacji Gdańsk Port Północny i kolejnego fragmentu linii 226 oraz 965. Wykonawca będzie miał maksymalnie 455 dni na jego opracowanie.
Więcej
Zapisz się do newslettera:
