Władze Gdańska uważają, że przeprowadzenie pełnego procesu usamorządowienia trójmiejskiej SKM zwiększy szanse m.in. na inwestycje taborowe.
Deklarację całkowitego usamorządowienia SKM Trójmiasto złożył niedawno Zbigniew Klepacki, wiceminister infrastruktury i rozwoju. Zdaniem Klepackiego, proces ten należałoby przeprowadzić równolegle z restrukturyzacją Przewozów Regionalnych.
Obecnie większościowym udziałowcem SKM są PKP SA i Skarb Państwa (w sumie prawie 65% udziałów). Największym samorządowym udziałowcem jest Gdańsk (15,3%). Udziały posiadają też Woj. Pomorskie (12,4%), Gdynia (3,1%), Sopot (2,6%), Pruszcz Gdański (1,5%) oraz Rumia (0,1%). Gdańsk wchodził do SKM sukcesywnie od 2009 r. – w ślad za tym, jak rozpoczął się proces inwestycyjny związany z remontami peronów SKM na terenie tego miasta.
– Doświadczenia pozwalają zakładać, że usamorządowienie komunikacji publicznej jest najlepszym wyjściem. Chociażby dlatego, że samorządy mogą, korzystając z pieniędzy unijnych, zainwestować w tabor. A to jest niezwykle ważna kwestia: pasażerowie nie bardzo chcą bowiem jeździć tym, co obecnie oferuje im SKM. Wydaje się, że najbardziej logiczne byłoby, gdyby wszystkie gminy były udziałowcami usamorządowienia, ale głównym udziałowcem winien być marszałek województwa, jako że jest to przedsięwzięcie międzygminne. W tej chwili Gdańsk nie przewiduje większego wejścia kapitałowego w SKM – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
W tym momencie SKM odnotowuje wzrost pasażerów. Liczba podróżnych przewiezionych w I kwartale 2014 r. (8,83 mln osób) jest większa o 3,75% w porównaniu z I kwartałem 2013 r. W samym marcu 2014. przewieziono o 310 tys. więcej podróżnych niż w marcu 2014 r. (jest to wzrost o 11%). Wzrost ten jest związany m.in. z powrotem do cyklu 7,5 min w godzinach szczytu na trasie Gdańsk Gł. – Gdynia Cisowa, jak również z powrotem (od 9 marca 2014 r.) SKM do obsługi trasy Gdańsk Gł. – Tczew. Należy spodziewać się, że liczba pasażerów może nadal wzrastać m.in. dzięki inwestycjom w tabor: do końca tego roku ma zakończyć się modernizacja przez bydgoską Pesę 21 składów, czyli prawie 1/3 taboru posiadanego przez SKM.
Nie zmienia to jednak faktu, że standard funkcjonowania SKM jest wciąż daleki od oczekiwań podróżnych (zwłaszcza w porównaniu z innymi kolejowymi przewoźnikami aglomeracyjnymi w Polsce), co wpływa na wskaźniki przewozów. W perspektywie lat 2007-13 liczba pasażerów SKM spadła o ok. 15%; w tym samym czasie łączna liczba podróżnych Kolei Mazowieckich i SKM Warszawa wzrosła mniej więcej o dwie trzecie.