- Dla mnie najlepszym wyrazem strajku były ostatnie 2 lata, kiedy z usług kolei skorzystała 30 mln podróżnych mniej – pisze w komentarzy dla „Rynku Kolejowego” dyrektor programowy Railway Business Forum Adrian Furgalski.
Adrian Furgalski odniósł się w komentarzu do dzisiejszego Ogólnopolskiego strajku Pasażerów Kolei zainicjowanego na portalu społecznościowym Facebook.
- Podejrzewam, że decydenci kolejowi potraktowali inicjatywę z przymrużeniem oka, jako jedynie happening na popularnym portalu społecznościowym. Ileż znaczy ponad 32 tys. uczestników strajku, wobec średnio przewożonych dziennie ok. 700 tys. pasażerów? Zwłaszcza, że spora część spośród nich zapewne z usług kolei i tak nie miała zamiaru dzisiaj skorzystać. – dyrektor programowy RBF.
- Akcja wzbudziła jednak zainteresowanie mediów i nie jest pierwszą oznaką sprzeciwu podróżnych wobec jakości oferowanych usług kolei (np. blokowanie torów i domaganie się dodatkowych wagonów). Dla mnie najlepszym wyrazem strajku były ostatnie 2 lata, kiedy z usług kolei skorzystała 30 mln podróżnych mniej – zaznacza Adrian Furgalski.
- To nie jest tak, że klient ponarzeka, ale nie mając wyboru i tak skorzysta z usług kolei. Pełne samoloty na rejsach krajowych i pełne autokary wskazują na błędy w takim rozumowaniu. Rządowi akcja niewiele pokaże, bo najwięcej pokazał mu sondaż, w którym 75% Polaków domaga się budowy dróg, a jedynie 17% modernizacji linii kolejowych. To oznaka, jak wiele osób, rozumując przez pryzmat swoich czterech kółek, straciło już wiarę w kolej w Polsce – spuentował dyrektor programowy Railway Business Forum.
Czytaj też: