W związku z wyciekiem akt dotyczących afery podsłuchowej, premier Ewa Kopacz poinformowała 10 czerwca o dymisjach ministrów swojego rządu. Ze swojego stanowiska odchodzi m.in. Włodzimierz Karpiński, szef MSP.
Poza ministrem Skarbu Państwa, Włodzimierzem Karpińskim, do dymisji podali się również minister zdrowia Bartosz Arłukowicz oraz minister sportu Andrzej Biernat. Na ręce premier rezygnację ze swoich stanowisk złożyli również wiceministrowie: Rafał Baniak (MSP), Stanisław Gawłowski (MS) i Tomasz Tomczykiewicz (MG). Z funkcji szefa doradców premiera ustąpił także Jacek Rostowski. Premier poinformowała również, że deklarację swojego odejścia złożył również marszałek Sejmu Radosław Sikorski.
– Dzisiaj po tych rozmowach mogę powiedzieć z satysfakcją, że ci, którzy są ofiarami tych nielegalnych podsłuchów, wykazały się szczególną odpowiedzialnością za państwo, a nie przywiązaniem do swoich stanowisk – mówiła premier Kopacz na konferencji prasowej.
Kto zastąpi ministrów i wiceministrów na stanowiskach? Tego dowiemy się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu – poinformowała media rzecznika rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej zdaniem są duże szanse, aby następcy zostali wyznaczeni na kolejnym posiedzeniu Sejmu. – Na tym posiedzeniu chyba nie damy rady wybrać nowego marszałka – dodała Kidawa-Błońska w rozmowie z dziennikarzami.
Tymczasem w mediach rozpoczęły się spekulacje, kto obejmie puste stanowiska. Według informacji serwisu Onet.pl, pewnym kandydatem do objęcia stanowiska ministra Skarbu Państwa jest Zdzisław Gawlik, dotychczasowy wicepremier. Zdaniem portalu, Ministerstwo Skarbu Państwa jest obecnie w mało stabilnej sytuacji, aby szykować jakiekolwiek rewolucje wśród kadr. „Po tym, jak z MSP żegna się Włodzimierz Karpiński, a także jego zastępca Rafał Baniak, Gawlik jest jedynym możliwym wyborem” – można przeczytać na stronach Onetu.
Dymisje ministrów to efekt publikacji akt śledztwa afery podsłuchowej przez biznesmena Zbigniewa Stonogę. Dokumenty ze sprawy wraz z danymi świadków i pokrzywdzonych znalazły się ujawnione na Facebooku.
Tekst pochodzi z portalu Rynek Infrastruktury.pl