W systemie sprzedaży biletów PKP Intercity pojawił się dodatkowy, siódmy pociąg na trasie z Warszawy do Białegostoku. Czy PKP Intercity wzięło sobie do serca uwagi pasażerów z Podlasia i dodało do rozkładu jazdy kolejny skład?
Pociąg TLK miałby odjeżdżać z Warszawy Centralnej w kierunku Białegostoku o godzinie 20:24. Takiego wieczornego pociągu bardzo brakuje na trasie Warszawa – Białystok, która zostanie otwarta 13 grudnia po wykonaniu częściowej modernizacji szlaku Rail Baltica. Z oznaczeń pociągu wynika, że to TLK Orzeszkowa, kursujący pomiędzy Białymstokiem a Wrocławiem. Rozkłady jazdy udostępnione przez PKP PLK przeczą jednak, że pociąg pojedzie na Podlasie. Według zarządcy infrastruktury skończy on bieg na stacji Warszawa Wschodnia, a ostatnim pociągiem, który pokona szlak Warszawa – Białystok będzie skład IC wyjeżdżający z Dworca Centralnego o godzinie 18:06.
Niestety, takiego pociągu, na którego zapotrzebowanie zwracali uwagę mieszkańcy Podlasia, nie będzie. Jego obecność w systemie rezerwacyjnym na stronie intercity.pl wynikała… z błędu przewoźnika.
– Obecność tego pociągu to błąd w systemie, który zostanie niedługo usunięty (pociągu nie było w systemie już w nocy z 2 na 3 grudnia, o połączenie zaś pytaliśmy rano 2 grudnia – dop. red). Do Białegostoku z Warszawy od grudnia pojedzie 6 par pociągów. Docelowo jednak na tej trasie kursować będzie 9 par pociągów – poinformowało nas biuro prasowe PKP Intercity.
Z 6 pociągów zaplanowanych do kursowania po Rail Baltice tylko jeden będzie w standardzie IC, choć pierwotnie założono, że Białystok i Warszawę połączą dwa takie pociągi. Wiadomo już jednak, że od 13 grudnia na trasę nie wyjedzie żaden wyprodukowany przez Pesę pociąg Dart. Z tego powodu jeden z IC został przekwalifikowany na TLK.