Pracownicy punktu informacyjnego budowy centralnego odcinka II linii metra postanowili sprawdzić, co można zrobić z ziemią przetrawioną przez tarcze drążące TBM. Jak się okazało, urobek stwarza idealne warunki dla plantacji. Alkoholu z tego jednak nie będzie.
Ziemia pochodzi z drążenia tuneli na głębokości kilkunastu metrów pod powierzchnią – została „przetrawiona” przez tarczę TBM i wydobyta na powierzchnię za pomocą taśmociągu. – Zastanawialiśmy się, jak można pokazać, że ten materiał jest bezpieczny, a nie skażony. Skąd owies i pszenica? Jedna z koleżanek z punktu informacyjnego ma prywatnego konia, do którego się wybierała. Jak się okazało, miała przy sobie akurat ziarenka pszenicy i owsa – mówi Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy wykonawcy, firmy AGP Metro. Później zasadzone zostały też ziarenka cytryny i papryki.
– Poprosiliśmy internautów o sugestie, co mamy zrobić z tymi „plonami”. Najbardziej spodobał się pomysł poddania fermentacji i upędzenia metro-nówki, ale ze względów prawnych nie jest to możliwe – zastrzega Mateusz Witczyński.