Po zakończeniu wprowadzania systemu GPS w swoich pociągach, KM szykują kolejną innowację - nowy system wyznaczania obiegów. W chwili obecnej przewoźnik bada rynek informatyczny odnośnie przede wszystkim ceny takiego programu.
Wprowadzenie systemu GPS w pociągach stworzy Kolejom Mazowieckim nowe możliwości, które przewoźnik chce jak najszybciej wykorzystać - Prowadzimy rozmowy przygotowawcze do zamówienia nowego systemu konstruowania obiegów - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Grzegorz Petka, naczelnik dyspozytury Kolei Mazowieckich. - Chcemy usprawnić proces konstruowania obiegów, przede wszystkim w sytuacjach awaryjnych. Jest to dalszy krok wykorzystania systemu GPS w pociągach.
Dzięki informacji, gdzie znajdują się wszystkie pociągi, oraz potężnej bazie innych danych, oprogramowanie będzie mogło wyznaczyć najkorzystniejsze wykorzystanie pociągów. - To nie jest prosty program. Informacji które muszą zostać uwzględnione jest bardzo dużo, zarówno jeśli chodzi o typy pociągów i czas, przez jaki mogą jeszcze jeździć, jak i o to, jak przebiegają na przykład obiegi maszynistów z odpowiednimi kwalifikacjami - mówi Grzegorz Petka - A to nie wszystko: nie wszystkie pociągi można przecież ze sobą łączyć, zdarzają się też awarie. Nie ma gotowego systemu spełniającego nasze potrzeby, więc próbujemy się zorientować, jaki jest koszt utworzenia takiego oprogramowania specjalnie dla Kolei Mazowieckich.
Prowadzone od niedawna rozmowy maja na celu rozpoznanie rynku i poznanie ram cenowych i czasowych takiego projektu. - Rozmawialiśmy z firmą, która stworzyła taki system dla Kolei Hiszpańskich, ale podana przez nich cena była zaporowa - tłumaczy Grzegorz Petka. Opracowywanie zamówienia potrwa co najmniej do końca roku.