Wykonawca centralnego odcinka II linii metra chciał w tym roku zamknąć na cztery miesiące linię średnicową na wszystkich torach w rejonie przystanku Stadion w związku z budową przejścia podziemnego. Nie zgodzili się na to kolejarze. Budowniczowie metra przekonują jednak, że nasyp kolejowy jest w fatalnym stanie.
Stacja metra C-14 Stadion powstaje pod ulicą Sokolą, równolegle do kolejowej linii średnicowej. Jej projekt przewiduje budowę przejścia podziemnego na drugą nasypu kolejowego – jedno z wejść na stację miałoby się znajdować przy budynku dworca Stadion od strony ul. Zamoyskiego. W celu jego realizacji budowniczowie metra chcieli zamknąć wszystkie cztery tory dla ruchu podmiejskiego i dalekobieżnego na okres czterech miesiące. – Nasyp jest w fatalnym stanie. W badaniach gruntu wyszły niskie wartości zagęszczenia gruntu. Ciężko zastosować metodę, która byłaby bezpieczna – zaznacza Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy wykonawcy, firmy AGP Metro.
Na całościowe zamknięcie linii średnicowej nie zgodzili się przedstawiciele PKP PLK. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób będzie realizowana budowa przejścia podziemnego. – Cały czas szukamy rozwiązania kompromisowego – zapewnia Witczyński.