Forum Kolejowe Railway Business Forum (RBF) zgłosiło swoją opinię do projektu cennika PLK, który zakłada podwyżkę opłat za dostęp do torów. Zdaniem RBF projekt wprowadza „tylnymi drzwiami” dodatkową opłatę za używanie peronów, którą kiedyś trzeba było wycofać w wyniku wyroku TSUE.
PKP PLK przedstawiły do zatwierdzenia przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego
projekt cennika opłat za korzystanie z infrastruktury kolejowej. Zakładane są kilkuprocentowe podwyżki. O szczegółach
pisaliśmy tutaj.
Prezes UTK zaprosił aplikantów do opiniowania projektu. Swoje uwagi przedstawiło Forum Kolejowe Railway Business Forum (RBF). Wśród kilku ważnych uwag, najistotniejszym spostrzeżeniem RBF jest kwestia zastosowania w projekcie cennika takich mechanizmów, które de facto wprowadzają „tylnymi drzwiami” dodatkową opłatę za używanie peronów, którą kiedyś trzeba było
wycofać z cenników w wyniku wyroku TSUE stwierdzającego, że opłata za dostęp do peronów wchodzi w zakres minimalnego pakietu dostępu do infrastruktury kolejowej. Spowoduje to pogorszenie warunków prowadzenia działalności kolejowych przewoźników pasażerskich wpływając na nieuzasadnione zdaniem RBF zwiększenie ich kosztów.
Stąd w opinii RBF przesłanej do UTK zawarte zostały postulaty:
- Wystąpienie do Ministerstwa Infrastruktury o zwiększenie stopnia pokrycia kosztów PKP PLK z budżetu Państwa na rok 2023 o 690 mln zł i skorygowanie stawki S_MK do 5,87 zł/pockm.
- Niezatwierdzanie cennika w części, w jakiej uzależnia wskaźniki różnicujące stawkę od postojów handlowych w jakiejkolwiek formie, także zaproponowanego w projekcie narzutu zależnego od gęstości postojów.
- Zlikwidowanie sugestii co do maksymalnej masy pociągów i otwarcie ostatniego przedziału (4800 ton) określającego wskaźnik W_M.
Jak czytamy w opinii RBF, ponoszone przez przewoźników opłaty wraz ze środkami budżetowymi wynikającymi z umowy Skarbu Państwa z PKP PLK powinny pokrywać koszty PKP PLK w sposób zapewniający stabilny i bezpieczny dostęp do infrastruktury. Podstawowe znaczenie ma kwalifikacja kosztów zarządców infrastruktury do tej ostatniej grupy. Pod tym względem zarówno dotychczasowy (2021/22) jak i proponowany na 2022/23 cennik obarczone są zdaniem RBF podstawową wadą, jaką jest zaliczenie do kosztów bezpośrednich zależnych od przejazdu pociągu kosztów prowadzenia ruchu.
– Brak czynnego zaangażowania personelu ruchowego nie powoduje przecież udzielenia godzin wolnych dyżurnym ruchu i dróżnikom, a więc nie obniża kosztów. Zmniejszenie lub zwiększenie ruchu z roku na rok o kilka procent nie powoduje zmiany obsady osobowej posterunków ruchu i zmiany kosztów. Co najwyżej, w skrajnych przypadkach oznacza zamykanie linii na część doby, co jest ograniczaniem dostępu utrudniającym świadczenie usług przewozowych. Dla dobra systemu tego typu koszty – faktycznie stałe - powinny być uwzględnione w zwiększonej dotacji Skarbu Państwa, co generalnie prowadziłoby do zmniejszenia stawki średniej – pisze RBF.
W wersji projektu PKP PLK przewoźnicy ponosiliby 18,9% całkowitych kosztów PKP PLK (związanych i niezwiązanych z minimalnym dostępem), a w przypadku uwzględnienia postulatu RBF tylko 13,8%. Proporcja w przypadku kosztów minimalnego dostępu to odpowiednio 22,7% w projekcie i 16,6% postulowane przez RBF. Uwzględnienie tego postulatu zbliżyłoby strukturę finansowania infrastruktury kolejowej do krajów o najtańszym dostępie i poprawiłoby w sposób niedyskryminacyjny sytuację wszystkich przewoźników.
Pełny tekst Opinii RBF można znaleźć TUTAJ: Opinia RBF do UTK cennik 2022Projekt cennika PKP PLK SA
można przeczytać TUTAJ
Zapisz się do newslettera:
