Jeszcze przez długi czas nie rozpocznie się duża krakowska inwestycja - przebudowa linii do Nowej Huty. Zaakceptowana przez ZIKiT oferta Strabagu została uznana przez KIO rażąco niską. Izba nakazała miastu odstąpić od podpisania umowy i wybrać inną ofertę.
Najniższą ofertę w przetargu na przebudowę krakowskiej linii tramwajowej od ronda Mogilskiego do placu Centralnego złożył Strabag. Opiewa ona na 127,8 mln złotych. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie zaakceptował ofertę, mimo że była ona niższa od harmonogramu - urzędnicy zakładali bowiem, że modernizacja będzie kosztować 214 mln zł (209 mln złotych brutto po odliczeniu zamówień uzupełniających). Jednak wybranie najkorzystniejszej oferty rozpoczęło walkę w Krajowej Izbie Odwoławczej.
Do Izby zwrócił się z odwołaniem drugi najtańszy wykonawca - Budimex, który w przetargu przedstawił ofertę wartą 139,4 mln złotych brutto. Stwierdził on, że oferta Strabagu była rażąco niska i jako taka, nie może zostać zaakceptowana. Budimex wnioskował zatem w KIO o odrzucenie oferty Strabagu i zaakceptowanie jego własnej oferty. Mało tego, trzecie w przetargu konsorcjum ZUE i Mostostalu Warszawa, które przedstawiło tam ofertę wartą 171 mln złotych, również zwróciło się do KIO - domagając się odrzucenia jako - rażąco niskich - ofert zarówno Budimexu, jak i Strabagu.
Krajowa Izba odwoławcza uwzględniła obydwa odwołania i nakazała ZIKiT unieważnienie wyboru najkorzystniejszej oferty i odrzucenie oferty Strabagu uznając, że nie udowodnił, iż jego cena nie jest rażąco zaniżona. ZIKiT musi też ponownie zbadać, czy oferta Budimexu jest, czy też nie jest rażąco niska, bo poprzednie zamawiający zrobił to - według KIO - w złym trybie. To wszystko potrwa, a według nieoficjalnych przewidywań krakowskich urzędników, raczej nie zakończy sprawy. Jeżeli oferta Budimexu zostanie zaakceptowana, konsorcjum ZUE i Mostostalu prawdopodobnie odwoła się od tego rozstrzygnięcia. Jeżeli natomiast ZIKiT stwierdzi, że Budimex złożył rażąco niską ofertę, i ją odrzuci - to tej firmie również będzie przysługiwało odwołanie. Mało tego - wyrzucony już z postępowania Strabag także może dochodzić swoich praw i domagać się uchylenia wyroku KIO - w sądzie.
Ile będziemy jeszcze czekać na podpisanie umowy i rozpoczęcie prac? - Trudno powiedzieć - mówi Krystyna Adamek z ZIKiT. Do Nowej Huty szybki tramwaj ma dotrzeć w 2014 roku - wykonawca będzie miał na wykonanie prac 2 lata od podpisania umowy. Odwołania i walka w KIO opóźni więc nie tylko rozpoczęcie, ale i zakończenie inwestycji. Na razie nie będą to duże opóźnienia i nie zagrożą pozyskaniu funduszy unijnych - Mamy jeszcze zapas czasowy - zapewnia Krystyna Adamek z ZIKiT. Inwestycja musi zostać rozliczona do końca 2015 roku. Opóźnienie to nie jedyny koszt przedłużającego się procesu - ZIKiT musi opłacić w KIO koszty procesów, które już wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Przebudowa linii do nowej Huty to duża inwestycja. W sumie do wykonania są 3 zadania: Pierwsze zadanie to przebudowa ciągu tramwajowego na odcinku Rondo Mogilskie – al. Jana Pawła II – Plac Centralny o długości ok. 6,5 km podwójnego toru, wraz z systemem sterowania ruchem i przebudową ulic. Drugie zadanie to rozbudowa skrzyżowania ulic Lema – Meissnera – Al. Jana Pawła II wraz z budową ekranów akustycznych. Ostatnie zadanie to budowa stacji prostownikowej trakcyjnej „Wieczysta" wraz z sieciami energetycznymi. Pasażerowie dostaną do dyspozycji nowe perony i wiaty, wyremontowany zostanie również most na Białusze. Całość przebudowy dofinansuje Unia Europejska kwotą około 90 mln złotych.