Jak informuje radio Tok FM, 18-letni pasażer pociągu jadącego na Przystanek Woodstock trafił w stanie krytycznym do szpitala po tym jak doznał poważnego urazu w głowę wychylając się z okna wagonu i uderzając w stojący przy torach znak.
- Natychmiast jego koledzy zatrzymali pociąg i wezwali karetkę pogotowia – powiedział Tok FM Andrzej Borowiak z wielkopolskiej komendy. - Rannego zabrano do szpitala. Lekarze określają stan poszkodowanego chłopaka, jako krytyczny – zaznaczył.
Policja wyjaśnia, jak doszło do tego, że 18-latek tak mocno wychylił się poza obręb okna wagonu.
Więcej