We Włoszech zaczyna się właśnie medialna kampania wyborcza. Jak podaje portal internetowy „Onet.pl”, Silvio Berlusconi poszedł w ślady Mario Montiego i przyjechał z Rzymu do Monachium pociągiem. Tym samym były włoski premier rozpoczął „kolejowy” pojedynek z obecnym szefem rządu.
„Profesor Monti regularnie jeździ z Wiecznego Miasta do swego mediolańskiego domu koleją, co na początku jego urzędowania przed ponad rokiem wywołało niemal sensację, gdyż wielokrotnie odmówił skorzystania z przysługującemu mu samolotu. Był to wyraźny sygnał, że w dobie koniecznych w kryzysie oszczędności także on ogranicza oficjalne wydatki” – podaje portal „Onet.pl”.
Po tym, gdy Monti ogłosił, że startuje w przyszłych wyborach, na dworcu Termini w Rzymie pojawił się Silvio Berlusconi. W podróży towarzyszyła mu już oficjalnie 27-letnia narzeczona Francesca Pascale. Razem udali się do Mediolanu. Prasa we Włoszech opublikowała zdjęcia z podróży byłego premiera. Uznano ją za oficjalny początek wyborczej kampanii medialnej Berlusconiego.
Więcej