Od kilku miesięcy pasażerowie mogą korzystać z nowego, centralnego i przelotowego dworca kolejowego w Wiedniu. – Wcześniej to nie był dobry adres w mieście – mówi Hans-Christian Heintschel, rzecznik projektu. Aby zachęcić podróżnych do korzystania z poziomów komercyjnych wykorzystano… naturalny przepływ wiatru. Inwestycja wykracza jednak poza sferę obsługi pasażerów – wielki projekt obejmuje zagospodarowanie obszaru 109 hektarów.
Nowy dworzec Wien Hauptbahnhof został otwarty w październiku 2014 r. – Zbudowaliśmy dworzec na czas. Potrzebowaliśmy na to czterech lat. Zmieściliśmy się też w kosztach. Większości osób podoba się estetyka. Nie jest łatwo coś takiego zbudować w Europie, o czym świadczą problemy występujące przy podobnych inwestycjach w Niemczech – podkreśla Hans-Christian Heintschel, rzecznik projektu ze strony miasta.
Ze starego dworca, zamkniętego w grudniu 2009 r. i wkrótce potem zburzonego, zostało niewiele. – Większość materiałów i kamieni pozostała na miejscu – potrzebowaliśmy je do budowy parku – mówi Heintschel. Pamiątką historii jest też kamienny lew w holu dworca. – Pochodzi z XIX w. Ten lew to symbol Wiednia. Był on częścią starego dworca i jeszcze wcześniejszego – wyjaśnia rzecznik.
Znaczenie inwestycji dla ruchu kolejowego jest ogromne: obiekt, poza poprawą obsługi pasażerów, połączył ślepo zakończone linie. Wcześniejszy dworzec Südbahnhof służył jako czołowy dla dwóch tras – tzw. kolei wschodniej i południowej. Część podróży natomiast w kierunku zachodnim wymagała przejazdu przez miasto na inny dworzec. Nowy, centralny Hauptbahnhof jest pod tym względem sporym udogodnieniem.
Operacja łączenia ruchu nie jest jednak prosta – na części linii ruch był lewostronny, a na części prawostronny. Od 2012 r. zmiany objęły 80 przystanków i stacji kolejowych. Proces reorganizacji ruchu jeszcze w pełni się nie zakończył. – Teraz pociągi przejeżdżają ze wschodu na zachód, niewiele jest jednak ruchu z północy na południe. Pod koniec roku przez nowy Dworzec Główny będzie przejeżdżać 300 pociągów – wszystkie z tej części Austrii. Pod koniec roku z obiektu będzie korzystać 160 tys. ludzi dziennie – prognozuje Heintschel.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl