Marki chcą przypomnieć mieszkańcom, jak kiedyś dojeżdżali do Warszawy. Miasto szykuje się do sprowadzenia z sochaczewskiego muzeum lokomotywy, która ciągnęła wagony na trasie wąskotorowej kolejki ze stolicy do Marek i Radzymina. Mało kto wie, ale parowozy dojeżdżały do Mokotowa, a nawet Belwederu - informuje "TVN Warszawa".
Kolejki wąskotorowe kursowały nie tylko na trasie z Warszawy do Tarczyna, lecz również do wielu podwarszawskich miejscowości. - Zostały zlikwidowane na początku lat 70-tych, bo po prostu ciuchcia nie mogła wygrać z PKS czy z transportem samochodowym i tak musiało się stać - wyjaśnia „TVN Warszawa” Janusz Sędzicki z Piaseczyńskiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej.
31 sierpnia w 36. rocznicę ostatniego kursu kolejki mareckiej do miasta wróci lokomotywa. - Pragniemy w ten sposób przypomnieć rozdział pięknej historii naszego miasta - zapewnia „TVN Warszawa” Janusz Werczyński, burmistrz Marek.
Więcej