W czwartek, 19 sierpnia rozpocznie się w Częstochowie pierwszy etap budowy nowej linii tramwajowej. Inwestycja za 80 milionów złotych zakończy się jesienią 2012 roku. Tegoroczne roboty będą kosztowały 20 mln zł – czytamy w „Dzienniku Zachodnim”.
Nowa linia, z podwójnym torowiskiem (o długości 4100 metrów) będzie obsługiwała ponad 30 tysięcy mieszkańców Wrzosowiaka, Błeszna i Rakowa. Tramwaj nie będzie już jak dotąd jeździł tylko jedną linią od Huty Częstochowa do dzielnicy Północ i z powrotem, ale wjedzie też do zachodnich dzielnic miasta.
Budowa nowej linii tramwajowej to komunikacyjna rewolucja, ale nie wszyscy częstochowianie są z niej zadowoleni. Jak podaje gazeta, ponad trzystu mieszkańców dzielnicy Błeszno podpisało się pod skargą do władz miasta, wojewody śląskiego i Ministerstwa Ochrony Środowiska. Nie chcą, aby pod ich oknami jeździły tramwaje.
- Wybudowałem niedawno dom. Dzieli go 15 metrów do torów kolejowych, a jak powstanie nowa linia tramwajowa, składy będą jeździć cztery metry od moich okien - skarży się Witold Chorzesli z ulicy Jesiennej. - Jaki jest sens wydawać miliony na nową linię tramwajową, skoro nawet autobusami rzadko kto tu jeździ. Mieszkańcy mają auta. Obserwowaliśmy nawet trasę na odcinku 2 kilometrów, robiliśmy zdjęcia i okazało się, że o różnych porach dnia i nocy autobusy jeżdżą niemal puste, a będą kursowały jeszcze tramwaje – argumentuje na łamach „Dziennika Zachodniego” jeden z protestujących mieszkańców.
Więcej