– Wszyscy wiemy, że będzie happy end, przez co rozumiem zaaprobowanie budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 przez Parlament Europejski – powiedział w Brukseli premier Donald Tusk.
Premier podkreślił, że Polska ma „naprawdę dość komfortową sytuację, ponieważ budżet, jaki przyjęliśmy na Radzie Europejskiej, z polskiego punktu widzenia zadowalający, jest budżetem z punktu widzenia Unii jako całości dość oszczędny".
Donald Tusk stwierdził, że „praktycznie nie zachodzi zagrożenie” odrzucenia budżetu przez Parlament Europejski, choć czysto teoretycznie jest możliwe. – Ewentualne zmiany, które będą wynikiem negocjacji z Parlamentem Europejskim, jeśli zajdą jakieś istotne zmiany, powinny być raczej na korzyść tych, którzy są biorcami funduszy unijnych – dodał.
– Polska bardzo konsekwentnie przekonuje wszystkich partnerów, żeby spotykać się przede wszystkim w formacie 27 krajów. W tym roku te spotkania w innych formatach będą prawdopodobnie dwa: dzisiaj strefa euro i jesienią „dwudziestka piątka”, czyli te państwa, które uczestniczą w pakcie fiskalnym – powiedział.
Reforma unii gospodarczej i walutowej (UGW), stosunki zewnętrzne Unii Europejskiej (UE) oraz tzw. semestr europejski – o tym rozmawiali w czwartek i piątek szefowie państw i rządów UE.
W czasie spotkania w Brukseli przedstawiciele państw Unii Europejskiej zakończą pierwszą fazę tzw. europejskiego semestru w roku 2013. Rada Europejska oceni ogólne postępy poczynione przez kraje członkowskie w realizacji zaleceń na rok 2012. Przyjmie też strategiczne porady i wytyczne dla państw UE na rok 2013.
Przedmiotem prac Rady Europejskiej będzie również reforma unii gospodarczej i walutowej, w tym postępy prac nad unią bankową. Kolejny temat to stosunki zewnętrzne UE. Liderzy europejscy omówią relacje UE-Rosja.
Szefowie państw i rządów krajów, które są sygnatariuszami paktu fiskalnego, przyjmą deklarację ws. regulaminu szczytów strefy euro. Najbliższy szczyt w tym formacie 25 państw odbędzie się w październiku 2013 na marginesie Rady Europejskiej.
Zapisz się do newslettera:
