Jest szansa, że jeszcze w grudniu, oddany zostanie fragment nowej linii tramwajowej na krakowski Ruczaj, choć umowa zakłada, że cała trasa, bez podziału na części, będzie gotowa pod koniec przyszłego roku - informuje "Dziennik Polski.
Dokładnej daty nikt nie chce deklarować, ale w rejon ulicy Gronostajowej pasażerowie dojechaliby tramwajem pierwszy raz tuż przed świętami, czyli około 22 - 24 grudnia. Byłaby to połowa docelowej trasy, która ma mieć 3,2 kilometra. Czy jest to obecnie realne? - Tak, jeśli pogoda nie będzie nadmiernie przeszkadzała - sądzę, że bylibyśmy w stanie oddać fragment linii do rejonu ulicy Gronostajowej - w wersji ostatecznej, nie tymczasowe torowisko. Możemy w późniejszym terminie zasypać torowisko ziemią (bo ma to być zielone torowisko), ale to nie miałoby już znaczenia dla jego konstrukcji. Gdyby jednak doszło do załamania pogody nie będziemy niczego robili na siłę - mówi prezes wykonującej trasę firmy ZUE Wiesław Nowak.
Więcej