Zarząd Kolei Szwajcarskich SBB zadecydował, że najpóźniej od 2025 roku cały prąd pobierany przez pociągi będzie musiał pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Już teraz z OZE pochodzi 75 procent prądu zużywanego przy przewozach.
- Trzy czwarte energii zużywanej przez nasze pociągi pochodzi z naszych własnych hydroelektrowni. Mamy ich sześć – mówi „Rynkowi Infrastruktury” Daniel Bach.
z SBB. Już w przyszłym roku, dzięki oszczędnościom w zużyciu energii, ich udział ma wzrosnąć do 80 procent. Pozostała energia pochodzi z elektrowni jądrowych. Natomiast do 2019 lub 2025 roku – w zależności od scenariusza – cała energia zużywana przez Koleje Szwajcarskie ma pochodzić z OZE.
Strategia przejścia przez SBB w całości na energię pochodzącą z OZE składa się kilku punktów. Po pierwsze, od 2008 roku prowadzony jest program oszczędzania prądu, który ma zmniejszyć przewidywane na rok 2025 zapotrzebowanie na energię elektryczną o 20%, to jest o 600 GWh. Tyle, według informacji przekazanej przez SBB, wynosi na przykład zużycie prądu w mieście Winterthur.
Po drugie, SBB planuje zwiększyć moc posiadanych elektrowni wodnych. Po trzecie, pozostałą potrzebną energię Koleje Szwajcarskie zamierzają kupować wyłącznie od firm produkujących ją z odnawialnych źródeł energii. - Dodatkowo instalujemy panele słoneczne na dachach wszystkich naszych budynków – mówi Bach.
SBB zaznacza, że przy udziale w przewozach pasażerów sięgających 17 procent i udziale w przewozach towarów sięgających 38%, jej udział w zużyciu energii w sektorze transportu wynosi tylko 4 procent.