Partnerzy serwisu:
Pasażer

Struzik: Będziemy płacić Kolejom Mazowieckim i WKD z kredytu

Dalej Wstecz
Data publikacji:
15-04-2014
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
jm, Rynek Kolejowy

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Struzik: Będziemy płacić Kolejom Mazowieckim i WKD z kredytu
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik stanowczo zapewnił dziś, że w najbliższym czasie województwo będzie przelewać pełną kwotę dopłat dla przewoźników kolejowych. Z powodu egzekucji komorniczej województwo skorzysta z kredytu.

11 kwietnia komornik zajął konta województwa mazowieckiego. Przyczyną są zaległości województwa ze spłatą tzw. janosikowego, czyli daniny, którą bogate samorządy muszą odprowadzać do budżetu państwa. Komornik wszedł do urzędu z zamiarem zajęcia 61 mln zł „janosikowego” za grudzień 2013 roku, co udało się uczynić wczoraj. Łączne zaległości Mazowsza w spłacie janosikowego wynosiły na początku miesiąca 175 mln zł. Na koncie urzędu nie ma takich pieniędzy.

Mimo to, marszałek województwa Adam Struzik zapewnił dzisiaj, że dopłaty zarówno do Kolei Mazowieckich, jak i Warszawskiej Kolei Dojazdowych będą realizowane, a pasażerowie nie odczują żadnych perturbacji. Do dzisiaj województwo z tytułu umowy wieloletniej miało przekazać Kolejom Mazowieckim 19 mln złotych. Pieniędzy jeszcze nie ma na koncie KM, ale mają się pojawić do końca dnia. Dopłatę ma otrzymać również Warszawska Kolej Dojazdowa.

Kredyt na rachunku

Skąd województwo weźmie pieniądze? Marszałek przyznaje, że będzie korzystać z limitu kredytowego na rachunku bieżącym. Województwo skorzystało z niego już w styczniu i lutym – łącznie było to 133 mln zł z 300 mln zł z limitu. Wykorzystanie kredytu w ciągu piętnastu lat będzie to kosztować województwo dodatkowo 110 mln złotych z tytułu odsetek. 

– Oczywiście to oznacza że powiększymy zadłużenie i zmniejszymy zdolność kredytową, ale bierzemy odpowiedzialność za usługi publiczne. To jest tak ważna sprawa, że nie można doprowadzić do żadnej turbulencji. Do pracy dojeżdżają koleją dziesiątki tysięcy ludzi – podkreślił marszałek.

Marszałek podkreślił, że województwo będzie dochodzić swoich praw w sądzie, bo według niego egzekucja jest nielegalna w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał uznał zasady wyliczania “janosikowego” za sprzeczne z konstytucją. - Dostaliśmy od Urzędu Skarbowego decyzję o zawieszeniu postępowania, ale kilka godzin po tym, jak z konta zniknęły pieniądze – ujawnił Struzik.

Najdroższe kroki w historii

Marszałek województwa powiedział, że Mazowsze będzie płacić “janosikowe” dopiero po realizacji zadań własnych z budżetu – o ile zostaną jakieś pieniądze. Bo właśnie realizacja zadań własnych według orzeczenia TK jest ważniejsza od daniny. – Jesteśmy legalistami. Jeżeli będą nadwyżki, to będziemy płacili “janosikowe”, tak jak to było dotąd – podkreślił Struzik.

Adam Struzik wskazywał na "absurdy", z jakimi spotkało się województwo w toku sprawy "janosikowego". Jak powiedział, pod koniec roku koalicja rządowa uchwaliła w sejmie pożyczkę dla województwa na spłatę daniny, jednak Regionalna Izba Obrachunkowa nie zajęła się jej wykonaniem. – Jak to możliwe, że sejm uchwala jedno, a inny organ państwa mówi, że nie ma czasu zająć się wykonaniem decyzji? I to wszystko odbyło się legalnie! Przecież to scena jak z "Procesu" Kafki – zaznaczył. Jak tłumaczył, to dlatego kredyt był potrzebny, a odsetki zapłaci wojewózdtwo.

Marszałek dodał jeszcze, że “skandalem” jest pobranie przez organy skarbowe aż 3,5 mln złotych tytułem opłaty egzekucyjnej. – Urząd znajduje się akurat po drugiej stronie ulicy. To jakieś 30 metrów, komornik musiał wykonać kilkadziesiąt kroków. Przecież to nie są moje pieniądze, tylko podatników. Wychodzi na to, że to najdroższe kroki w historii – grzmiał marszałek.

Koleje Mazowieckie przeciw janosikowemu

Na konferencji prasowej dotyczącej podpisania umowy na zakup pociągów z Pesy w obronę działań urzędu marszałkowskiego zaangażował się członek zarządu Kolei Mazowieckich Dariusz Grajda. – Jak przepisy są złe to trzeba je zmieniać, a nie patrzeć jak niszczą nasze wspólne dobro, jakim jest tworzona od dziesięciu lat spółka. Miliony Mazowszan miesięcznie dojeżdżają do szkoły i pracy. To nie jest tak że zajęcie konta wpływa tylko na zarząd województwa. To system naczyń połączonych. Kontrakty podpisane przez urząd to tysiące miejsc pracy. Ktoś, kto w ten sposób wykonuje swoje obowiązki nie myśli chyba o tym wszystkim – mówił członek zarządu przewoźnika.

Grajda podkreślił, że jeśli nawet pieniądze od województwa nie wpłyną, to przez kilka tygodni spółka będzie mogła prowadzić dalej działalność – Jeśli taka sytuacja potrwałaby dłużej, to w pierwszej kolejności spółka będzie musiała zrezygnować z wykorzystania środków unijnych na zakup nowych pociągów pięcioczłonowych – powiedział. Płatności z tytułu podpisanej właśnie umowy z Pesą według obu nie są zagrożone – Jak ktoś mi mówi, że mamy oddawać długi, a nie kupować pociągi, to ja mówię, że pociągi są bardzo ważne. Inwestycje tworzą między innymi miejsca pracy – powiedział Struzik.

Zarówno przedstawiciele KM, jak i marszałek dodali, że ograniczanie liczby połączeń to ostateczność. Mogłoby do tego dojść, jeśli zaległości w płatnościach doszłyby do kilku miesięcy. W jaki sposób wyglądałoby cięcie połączeń? – Najpierw przeglądalibyśmy godziny międzyszczytowe – powiedział Grajda. – Nie wyobrażam sobie ograniczania rozkładu. W ciągu 10 lat został bardzo dopracowany – podkreślił jednak marszałek Struzik.

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5