Jak podaje „TVN 24”, w czwartek rozpoczęły się strajki portugalskich firm transportowych. Protestowali pracownicy spółek kolejowych, a także kierowcy autobusów i tramwajów. Strajki doprowadziły do chaosu komunikacyjnego w Lizbonie oraz w Porto.
„Protestujący sprzeciwiają się rządowemu projektowi budżetu na 2014 r., który oczekuje w parlamencie na głosowanie. Akceptacja projektu oznaczałaby m.in. podwyższenie wieku emerytalnego z 65 do 66 lat, zmniejszenie o 2,5-12 proc. zarobków w sferze publicznej dla osób zarabiających powyżej 600 euro miesięcznie, a także zwolnienia 3 proc. załogi spółek państwowych i administracji samorządowej” – podaje TVN 24. Sparaliżowana została komunikacja miejska. Wystąpiły też utrudnienia w kursowaniu pociągów.
Protest na terenie całego kraju prowadzą pracownicy spółki zajmującej się kolejowymi przewozami pasażerskimi Comboios Portugueses (CP) oraz największego w Portugali przewoźnika towarowego CP Cargo. W strajku udział wzięły także załogi remontujące tabor kolejowy.
Jak informuje TVN 24, w czwartek przed południem odwołano kilkadziesiąt pociągów w lizbońskiej aglomeracji. Strajk może potrwać około 2 tygodni.
Więcej