Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego przedstawił koncepcję na transport publiczny po wybudowaniu Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Niestety, plany Zarządu są mało konkretne, ponieważ nie ma nawet dróg do przyszłej pętli tramwajowej przy ul. Turkusowej – informuje „Gazeta Wyborcza”.
W czwartek, 11 kwietnia podpisano umowę pomiędzy miastem i konsorcjum, które ma budować Szczeciński Szybki Tramwaj. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, za ponad półtora roku linia do Selgrosa powinna być gotowa.
Obecnie trwają prace nad strategią budowy nowego systemu połączeń komunikacji publicznej pomiędzy prawo - i lewobrzeżnym Szczecinem. „Okazuje się jednak, że do przeorganizowania siatki połączeń konieczna jest infrastruktura, a z tym nie jest dobrze. Projekt budowy tramwaju obejmuje jedynie infrastrukturę stricte związaną z tramwajem: tory, trakcję, przystanki, wiadukty czy wykop - umożliwiające przejazd wozów. Nikt w jego ramach nie projektował budowy dróg” – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Kontrakt na budowę tramwaju nie obejmuje jednak zbudowania pętli ani dróg dla autobusów na ul. Turkusową. Jeżeli miasto w najbliższym czasie nie uda się wypracować rozwiązania tego problemu, na pętlę "Turkusowa" nie będą mogły dojechać autobusy. Problemy z dostaniem się na pętlę będą mieli także piesi.
- Na Basenie Górniczym powinny kończyć się linie, które obsługują Dąbie i rejony na południe od ul. Struga. Natomiast autobusy zbierające ludzi z Osiedla Bukowego czy sąsiadujących z tramwajem rejonów Słonecznego oraz terenów z kierunku Podjuch powinny dowozić ludzi na pętlę "Turkusowa" oraz przystanek SST przy ul. Gryfińskiej – informuje „Gazetę Wyborczą” Marek Kośla, kierownik działu planowania i koordynacji ruchu transportu miejskiego w ZDiTM.
Więcej