W PKP Intercity trwa spór z firmą doradczą Ernst & Young. Jego przedmiotem jest przetarg na 20 składów zespolonych - pisze "Gazeta Prawna".
PKP Intercity nie dostały od inicjatywy Jaspers (agencji oceniającej inwestycje), zgody na realizację projektu, aby otrzymać 20 proc. wsparcia unijnego na zakup szybkich pociągów. Eksperci z Jaspers nie zgodzili się z wyliczeniami zaprezentowanymi przez PKP Intercity, przygotowanymi przez firmę Ernst & Young - podaje "Gazeta Prawna".
"Jak ustaliła GP, wokół zapłaty za raport rozpętała się burza. Powód – kolejarze zażądali poprawienia wyliczeń zgodnie z wytycznymi Jaspersa i do tego czasu nie chcą regulować rachunku. Z naszych informacji wynika, że może chodzić o 1 mln zł. Firma doradcza nie mówi nie, ale domaga się dodatkowych pieniędzy, twierdząc, że kontrakt na studium już wypełniła. I czeka na zapłatę" - podaje "GP".
Więcej