W obliczu zbliżającego się ostatecznego możliwego terminu rozpoczęcia inwestycji Szczeciński Szybki Tramwaj, Stowarzyszenie SENS wyraziło zaniepokojenie z powodu nierozwiązania konfliktu pomiędzy Urzędem Miasta, a mieszkańcami willi Grüneberga.
- Wzywamy obie strony do jak najszybszego zawarcia kompromisu, który zagwarantuje Szczecinowi terminowe rozpoczęcie inwestycji oraz umożliwi w przyszłości stworzenie w willi centrum organowego, jak chce tego Stowarzyszenie Ocalmy Zabytek. Utrata ponad 100 mln. zł. dofinansowania na budowę SST nie leży w interesie żadnej ze stron - napisało Stowarzyszenie Estetycznego i Nowoczesnego Szczecina w liście do obu stron.
- Wzywamy przedstawicieli Stowarzyszenia Ocalmy Zabytek oraz mieszkańców willi do zgody na przesunięcie budynku w miejsce, które umożliwi rozpoczęcie budowy SST. Jednocześnie miasto powinno dołożyć wszelkich starań, aby bardzo skrupulatnie zabezpieczyć budynek przed możliwymi uszkodzeniami. Dodajmy, iż operacje przesuwania znacznie większych i gorzej zachowanych budynków odbywają się na świecie bez szkody dla przenoszonych obiektów. Miasto powinno sfinansować późniejszy remont generalny willi oraz budowę nowego chodnika oraz drogi dojazdowej do budynku. Powinno też zadeklarować chęć pomocy Stowarzyszeniu w otwarciu działalności kulturalnej i poszukiwaniu partnerów oraz sponsorów dla tego przedsięwzięcia. Wraz z realizacją SST, Miasto Szczecin ma moralny obowiązek wziąć na siebie ciężar przywrócenia pamięci o Barnimie Grünebergu. Nie możemy godzić się na to, aby wraz z realizacją jakiejkolwiek inwestycji w zapomnienie odeszła część naszej historii - pisze SENS.
- Mamy świadomość, że intencją Stowarzyszenia Ocalmy Zabytek jest troska o dziedzictwo kulturowe miasta. Jesteśmy przekonani, że przesunięcie zabytku nie umniejszy jego nieocenionej wartości, również tej niematerialnej, a zainteresowane przywróceniem mu świetności strony nie stracą zapału do działania po jego ocaleniu. Na ten moment najważniejsze to zawrzeć kompromis i zająć się budową linii tramwajowej oraz poszukiwaniem partnerów i możliwości rozpoczęcia działalności centrum organowego - uważa szczecińskie stowarzyszenie.