W ubiegłym roku Amerykanie odbyli 10,65 miliarda podróży transportem publicznym. To najlepszy wynik od ponad pół wieku. Co ważniejsze wydaje się, że przesiadanie się z samochodów do innych środków transportu zaczyna być w USA stałą tendencją.
Wynik, który znalazł się w opublikowanym w poniedziałek raporcie American Public Transportation Association (istniejąca od 1882 r. organizacja branży transportu publicznego), jest o 1,1 proc. lepszy od tego z 2012 r. i najlepszy od 1956 r. Co istotne, poprzedni rekordowy wynik 10,58 mld podróży w 2008 r. – tłumaczono kryzysem ekonomicznym, który wtedy wybuchł i momentalnym wzrostem ceny benzyny, która oscylowała między 4 a 5 dol. za galon. Teraz kryzys traci na sile, a cena galonu benzyny w USA spadła znacznie poniżej 4 dol. za galon. Tymczasem Amerykanie jeżdżą publicznym transportem coraz chętniej.
– Obserwujemy gruntowną zmianę tego, w jaki sposób ludzie poruszają się po okolicy – tłumaczy szef APTA Michael Melaniphy. Zaznacza, że między 1995 a 2013 r. liczba podróży transportem publicznym wzrosła o 37 proc. choć ludność USA zwiększyła się „tylko” o 20 proc. Dodaje też, że wzrost ekonomiczny napędza popularność transportu publicznego i odwrotnie. – Zauważyliśmy, że w miastach, które w ostatnich latach zainwestowały w komunikację publiczną, bezrobocie spada, a zatrudnienie rośnie. Po prostu ludzie stali się bardziej ruchliwi – tłumaczy.
Raport APTA zwraca uwagę na kilka istotnych tendencji. Procentowo transport publiczny bardzo zyskuje w mniejszych miastach, choć co trzecia taka podróż odbywa się w rejonie Nowego Jorku, który ma najbardziej rozbudowaną sieć transportową w kraju. Co ciekawe rośnie procent osób korzystających z niej poza godzinami szczytu, a ci którzy się na to decydują to przede wszystkim młodzi ludzie. Według Kevina Ortiza, rzecznika nowojorskiego operatora transportu, wpływ mają na to przede wszystkim promocje, np. wspólny bilet na metro i autobus, a także radykalny spadek przestępczości.
To tylko fragment artykułu. Więcej na stronie Transport-publiczny.pl