Nauczyciele zatrudnieni w przedszkolach wciąż będą musieli płacić 100 proc. za przejazdy komunikacją publiczną - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Katalog nauczycieli uprawnionych do 37-proc. ulgi na przejazdy komunikacją publiczną trzeba rozszerzyć o nauczycieli pracujących w przedszkolach. To wynik wtorkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K2/10). Obecnie takie prawo mają pedagodzy zatrudnieni w szkołach podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Opublikowanie tego wyroku w Dzienniku Ustaw nie oznacza, że np. przedszkolanki zyskają prawo do ulgi. Muszą poczekać, aż zostanie znowelizowana ustawa z 20 czerwca 1992 roku o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego (t.j. Dz.U. z 2002 r. nr 175, poz. 1440 z późn. zm.) - pisze "DGP".
– Gdy wyrok TK wejdzie w życie, to rząd powinien od razu wziąć się za zmianę przepisów – powiedział "DGP" prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. Tłumaczy, że orzeczenie TK nie pozwala jednak nauczycielom przedszkoli upominać się od razu o ulgi. Jest wskazaniem rządowi i Sejmowi, że obecne prawo jest złe i trzeba je zmienić.
Sprawą tym czasem nie chcę się zająć żadna z parlamentarnych komisji. Okazuje się więc, że nie ma organu, który musiałby się zająć zmianą przepisów i wdrożeniem orzeczenia TK. Takie sytuacje są nagminne. Ostatnio Sejm 22 października po 10 latach od ogłoszenia wyroku TK uchwalił ustawę o zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawy o pracownikach samorządowych - informuje "DGP".
Więcej