PKP SA wstrzymały ambitny projekt uruchomienia bezprzewodowej sieci internetowej na kilkuset dworcach – dowiedział się „Dziennik Gazeta Prawna”.
Plan przewidywał, że usługę będzie świadczyć Telekomunikacja Kolejowa, spółka należąca do Grupy PKP, która już oplata polskie dworce swoimi kablami. Zdaniem prezesa firmy, Marka Prokurata nie ma technologicznych barier, które umożliwiałyby uruchomienie bezprzewodowego internetu na dworcach. Koszt realizacji projektu stworzenia warunków do korzystania z sieci na 80 dworcach szacowano na kwotę między 5 a 15 mln zł – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jednak kolejowa centrala nie przyznaje się do takiego projektu. – Oficjalnie takich planów nigdy nie było – mówi „DGP” Łukasz Kurpiewski, rzecznik Grupy PKP.
Jak się „Dziennik Gazeta Prawna” dowiedział nieoficjalnie od pracowników PKP SA, projekt bezprzewodowego internetu na dworcach mógłby zostać źle odebrany. – Bo z jednej strony opóźnienia pociągów, sypiące się budynki z poczekalniami wypełnionymi bezdomnymi, a z drugiej strony możliwość oglądania filmików na YouTube. Zarząd nie chciał ryzykować takiego kabaretu – mówi anonimowo jeden z nich.
Łukasz Kurpiewski zapewnia jednak, że PKP stara się na modernizowanych dworcach stwarzać warunki do odbioru bezprzewodowego Internetu. Przykładem może być dworzec Łódź Widzew oddany do użytku kilkanaście dni temu.
Więcej
