Janusz Jarosiński, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia, ocenia że kompleksowa modernizacja linii 201, łączącej Trójmiasto z Bydgoszczą, korzystnie wpłynie na obsługę obu trójmiejskich portów.
W marcu Zespół Doradców Gospodarczych „TOR” opublikował raport, przygotowany na zlecenie Rady Interesantów Portu Gdynia, na temat przepustowości linii kolejowych zapewniających dojazd do Trójmiasta. Główną konkluzją zasygnalizowaną w raporcie jest konieczność dokonania w najbliższych latach kompleksowej modernizacji linii 201, czyli dawnej tzw. magistrali węglowej, łączącej Gdynię z Bydgoszczą trasą przez Kościerzynę. Skierowanie większej niż obecnie liczby pociągów towarowych tą właśnie trasą pozwoli na częściowe chociaż odciążenie głównej obecnie trasy zapewniającej dojazd do Trójmiasta, wiodącej przez Gdańsk, Tczew i Laskowice Pomorskie.
Janusz Jarosiński, prezes Portu Gdynia, ocenia w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym”, że brak modernizacji linii 201 może być w kolejnych latach barierą rozwoju nie tylko Portu Gdynia, ale też Portu Gdańsk.
– Pociągi towarowe, zwłaszcza transporty kontenerowe, muszą funkcjonować tak samo jak transport pasażerski, według ścisłego rozkładu. Co jednak najważniejsze, chodzi o to, żeby rozkład ten przewoźnicy wraz z zarządcą infrastruktury byli w stanie dotrzymać. Nie mam wątpliwości, że dalszy wzrost zainteresowania koleją w przewozach towarowych nastąpi wówczas, gdy zwiększy się punktualność i terminowość dostaw. Nikt nie kwestionuje tego, że zwłaszcza na trasach wewnątrz aglomeracji pierwszeństwo przy konstruowaniu rozkładu powinny mieć pociągi pasażerskie. Ale gdy uruchomiona zostanie Pomorska Kolej Metropolitalna i kursowanie rozpoczną Pendolino, to popyt na pracę eksploatacyjną wśród przewoźników pasażerskich zwiększy się. Stąd zwiększenie przepustowości linii 201 jest sprawą niezwykle istotną i pilną. Marzy mi się, by na całym odcinku pomiędzy Gdynią i Maksymilianowem była to linia dwutorowa. Skierowanie większej liczby „gdyńskich” pociągów trasą przez Kościerzynę odciąży w istotny sposób trasę pomiędzy Gdańskiem, Tczewem i Maksymilianowem, na czym w istotny sposób skorzysta port w Gdańsku – mówi Janusz Jarosiński.
Prezes Portu Gdynia zauważa, że budowa drugiego toru na linii 201, zwłaszcza na trasie pomiędzy Gdańskiem Osową i Kościerzyną, ma także bardzo istotne znaczenie z punktu widzenia ruchu pasażerskiego – ruch pociągów na tym odcinku znacząco zwiększy się po uruchomieniu PKM. Zdaniem Janusza Jarosińskiego, modernizacja linii 201 powinna w pierwszej kolejności dotyczyć budowy drugiego toru, a dopiero później jej elektryfikacji.
Rozmowa z Januszem Jarosińskim zostanie opublikowana w numerze 6/2014 „Rynku Kolejowego”