Spółka zależna Trakcji SA – Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych (PRKiI) podpisało ze znajdującym się w upadłości układowej Przedsiębiorstwem Napraw Infrastruktury (PNI) porozumienie, na mocy którego spółki mogły podpisać nową umowę wykonawczą modernizację odcinka linii E59 łączącego Wrocław z Poznaniem, w której PRKiI przejmie od PNI rolę lidera konsorcjum.
Zarząd spółki Trakcja poinformował, iż Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych (PRKiI) w dniu 22 kwietnia 2013 r. zawarło z Przedsiębiorstwem Napraw Infrastruktury, znajdującym się w upadłości układowej, porozumienie, na mocy którego strony rozwiązały umowę wykonawczą zawartą pomiędzy PRKiI (jako partnerem) a PNI (jako liderem) z października 2011 r. zawartą w związku z podpisaniem przez konsorcjum w składzie: PNI, PKP Energetyka, PRKiI, Dolnośląskie Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury Komunikacyjnej umowy z PKP Polskie Linie Kolejowe na roboty budowlane do w ramach modernizacji odcinka linii kolejowej E59 Wrocław – Grabiszyn – Skokowa i Żmigród – granica woj. Dolnośląskiego.
Na mocy porozumienia strony oświadczyły i potwierdziły, iż nie mają wobec siebie roszczeń z tytułu kar umownych i odsetek od tych kar, a gdyby roszczenia takie powstały do dnia zawarcia porozumienia, zrzekają się ich, chyba że co innego wynika wprost z treści porozumienia. Strony oświadczyły również, iż dotychczas wzajemnie naliczone kary umowne uznają za nieistniejące z wyjątkiem objętych zgłoszeniem wierzytelności PRKiI w postępowaniu upadłościowym PNI, PNI przy tym istnienie takich kar umownych kwestionuje. Zrzeczenie się roszczeń, w tym kar umownych, nie dotyczy jakichkolwiek wierzytelności PRKiI powstałych przed dniem ogłoszenia upadłości PNI i objętych na mocy prawa układem i wskazanych w zgłoszeniu wierzytelności PRKiI.
Jednocześnie zarząd Trakcji poinformował, iż Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych zawarło 22 kwietnia 2013 r. z Przedsiębiorstwem Napraw Infrastruktury znaczące umowy o łącznej wartości niemal 173,5 mln zł (netto). Umową o najwyższej wartości jest umowa wykonawcza pomiędzy PRKiI (jako liderem) oraz PNI (jako partnerem) dotycząca właśnie modernizacji wyżej wspomnianego odcinka linii E59.
Przypominamy, że jeszcze miesiąc temu zarząd Trakcji SA poinformował w komunikacie, że „z uwagi na fakt, iż PNI odmówiło zawarcia umowy wykonawczej zgodnie z postanowieniami Umowy, PRKiI działając w imieniu Konsorcjum wystawiło zgodnie z postanowieniami Umowy w dniu 27 marca 2013 r. notę obciążeniową tytułem nałożenia na PNI kary umownej w kwocie w wysokości 40.425.951,34 zł z terminem płatności noty do 28 marca 2013r.”
Nota została wystawiona w imieniu trzech spółek: Przedsiębiorstwa Robót Kolejowych i Inżynieryjnych (PRKiI), PKP Energetyki oraz Dolnośląskiego Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury Komunikacyjnej „Dolkom”, które w listopadzie 2010 r. zawarły z Przedsiębiorstwem Napraw Infrastruktury umowę na modernizację linii kolejowej E59 na odcinku Wrocław – Poznań na odcinku Wrocław – granica woj. dolnośląskiego. Inwestycja jest warta ok. 800 mln zł.
Problemy konsorcjum zaczęły się we wrześniu 2012 r., kiedy PNI ogłosiło upadłość układową. Wówczas trzy spółki PRKiI, Dolkom i PKP Energetyka zaproponowały nowy kształt konsorcjum: z PRKI jako liderem, który podpisał umowy z podwykonawcami PNI na dotychczasowych zasadach. Teraz konsorcjum domaga się pieniędzy, których Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury nie wypłaciło tym podwykonawcom w okresie od kwietnia do września ubiegłego roku. Ich łączną wartość oszacowano na ponad 40 mln zł.
PNI było jednym z największych w Polsce przedsiębiorstw w branży wykonawstwa i utrzymania infrastruktury kolejowej. W listopadzie 2011 r. PKP SA sprzedało spółkę firmie Budimex. Jest to do dziś największa prywatyzacja w historii grupy PKP. Wartość transakcji to 225 mln zł. Niestety wkrótce po niej PNI popadło w duże kłopoty finansowe. Przedstawiciele Budimeksu tłumaczyli to m.in. utratą zamówień na prace związane z utrzymaniem infrastruktury kolejowej zlecane przez PKP PLK. Od września 2012 roku spółka PNI jest w stanie upadłości układowej, a od listopada 2012 r. władzę w spółce sprawuje zarządca ustanowiony przez sąd.