Partnerzy serwisu:
Biznes

PKP Intercity zarzuca PKP PLK łamanie przepisów

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

egoe
EIB
Kolster
SKODA
PCC Intermodal

Data publikacji:
17-06-2011
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
wś, Rynek Kolejowy, 17 czerwca 2011

Podziel się ze znajomymi:

BIZNES
PKP Intercity zarzuca PKP PLK łamanie przepisów
PKP Intercity domaga się od PKP PLK obniżenia stawek dostępu do linii kolejowych, na których wprowadzono ograniczenia prędkości w wyniku prowadzenia prac modernizacyjnych. „Rynek Kolejowy” dotarł do treści skargi przesłanej przez przewoźnika prezesowi Urzędu Transportu Kolejowego, w której domaga się kontroli wysokości opłat pobieranych przez PKP PLK oraz wydania nakazu dostosowania kategorii linii do rzeczywistych parametrów osiąganych na niej.

Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity zapewnił w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym”, że jego spółka chce jedynie płacić za realny standard danych odcinków linii kolejowych. – My nie kwestionujemy cennika czy zasad naliczania opłat – powiedział. – Kwestionujemy obecny sposób naliczania opłaty przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Mianowicie kwestionujemy płacenie za kategorie danego odcinka linii kolejowej, która nie jest zgodna ze stanem faktycznym. My generalnie płacimy najczęściej za kategorię czwartą lub piątą, czyli najwyższe stawki, a de facto odcinki te odpowiadają często kategorii drugiej lub trzeciej – wyjaśnił prezes PKP Intercity.

PKP PLK twierdzi, że pracuje nad rozwiązaniem tej sytuacji, ale do tego konieczne są zmiany w prawie. – W obecnym stanie prawnym możliwe jest to, co uczyniliśmy, czyli udzielenie rekompensat. Zmiana zasad rozliczania z przewoźnikami, w oparciu o rozszerzenie zapisów rozporządzenia dotyczących ustalania kategorii linii o ograniczenia prędkości wprowadzane na czas wykonywania robót modernizacyjnych, byłaby korzystna dla przewoźników. Wystąpimy do ministra infrastruktury o zmiany w rozporządzeniu, jednak trzeba liczyć się z tym, że proces legislacyjny musi trwać. Pracujemy też nad innymi rozwiązaniami, np. rekompensat za trasy objazdowe – wyjaśnia „Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.

W skardze z dnia 7 czerwca, do której dotarł "Rynek Kolejowy", PKP Intercity wnioskuje o kontrolę wysokości stawek pobieranych opłat przez PKP PLK oraz wydanie decyzji nakazującej zarządcy infrastruktury dostosowanie oznaczenia kategorii linii kolejowych do rzeczywistych parametrów osiąganych na danej linii” oraz nadania „decyzji określonej w punkcie 1 petitum rygoru natychmiastowej wykonalności w oparciu o art. 13 ust. 6a u.t.k.”

Intercity zwraca uwagę, że w trakcie trwania prac remontowych dochodzi do znacznego obniżenia parametrów linii, ale nie wiąże się to ze zmianą kategoryzacji danej linii i PKP PLK wciąż stosuje na nich stawki opłaty podstawowej dla wyższej kategorii. Zdaniem przewoźnika cierpią na tym nie tylko finanse spółki, ale również wizerunek. Jako przykład takiej sytuacji PKP IC przedstawia sytuację na linii Warszawa Wschodnia – Gdynia. Z zestawienia dołączonego do skargi wynika, że pociągi tego przewoźnika na tej trasie jeżdżą z prędkościami odpowiadającymi linii kategorii 2, stawki jakich żąda PKP PLK naliczane są jak za przejazd na linii kategorii 4.

Co więcej, PKP Intercity twierdzi, że wielokrotnie w tej sprawie zwracało się do PKP PLK, m.in. pismem z dnia 21 kwietnia. W odpowiedzi na nie zarządca infrastruktury zaproponował rekompensatę wynoszącą do 25 proc. opłaty podstawowej przewoźnikom kolejowym wykonującym przewozy pasażerskie na linii Nasielsk-Gdynia przez Działdowo. Jednak jak zaznacza przewoźnik, takie rozwiązanie nie ma uzasadnienia w obowiązujących przepisach, a ponadto utrwala sytuację nadużywania przez PKP PLK swojej pozycji w strukturze rynku kolejowego, gdyż przyznaje jej prawo do arbitralnego uznawania komu i za co należy się rekompensata lub nie. W związku z tym PKP Intercity domaga się zmiany kategoryzacji linii w przypadkach, kiedy nie zachowuje ona zakładanych parametrów.

Podstawą do tego ma być zapis rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 27 lutego 2009 r. w sprawie warunków dostępu i korzystania z infrastruktury kolejowej. Zgodnie z nim oplata podstawowa jest ustalana jako iloczyn liczby zrealizowanych pociągokilometrów i stawki właściwej dla danei kategorii linii kolejowej, określonej z uwzględnieniem średniodobowego natężenia ruchu pociągów i dopuszczalnej prędkości technicznej uwzględniającej ograniczenia stałe, oraz rodzaju pociągu i całkowitej masy brutto pociągu określonych w przydzielonej trasie pociągu. Inny paragraf tego rozporządzenia mówi, że stawkę różnicuje się zależnie od kategorii linii kolejowej oraz całkowitej masy brutto pociągu, z tym że stawka rośnie wraz ze wzrostem tych parametrów".Według przewoźnika z przytoczonych przepisów wynika, że prawo wprowadza uzależnienie wysokości stawek od kategorii linii, a skoro ustawodawca nakazał zwiększanie opłat wraz ze wzrostem kategorii linii, to per analogia opłaty te powinny być zmniejszane, kiedy kategoria linii jest obniżana.

W skardze do UTK możemy także przeczytać, że utrzymywanie niezmienionych stawek dostępu na modernizowanych liniach jest sprzeczne także z Regulaminem przydzielania tras pociągów i korzystania z przydzielonych tras pociągów przez licencjonowanych przewoźników kolejowych. Jak zaznacza PKP IC, określa on wysokość stawki jednostkowej na podstawie „średniodobowego natężenia ruchu pociągów i dopuszczalnej prędkości technicznej uwzględniającej ograniczenia stałe”. Przewoźnik wnioskuje z tego, że każde zmiany prędkości na linii kolejowej powinny być skutkować zmianą kategorii linii.

Co więcej PKP Intercity przypomina, że z tezą, iż wraz z obniżaniem prędkości na linii kolejowej wskutek jej modernizacji powinna być obniżona wysokość stawek dostępu do niej zgodził się sam prezes UTK. Na dowód przedstawia decyzję prezesa UTK z dnia 4 maja 2011 roku, w której wskazuje on, że „ustalając kategorie Unii, zarządca musi pamiętać, aby niedotrzymanie warunków określonych dla danej kategorii linii, wiązało się ze stosowaniem niższej stawki dla przejazdów za korzystanie z tej infrastruktury. Konsekwencją takiego stanu rzeczy nie może być pobieranie od przewoźnika wyższej opłaty, wynikającej z niedotrzymania przez zarządcę parametrów ustalanej dla danej kategorii linii".

PKP Intercity w swojej skardze zwraca także uwagę prezesowi UTK, że zarządca narodowej sieci kolejowej w Polsce stosuje pewien wybieg w celu nieprzekroczenia maksymalnego dopuszczalnego czasu dla ograniczeń stałych, który wynosi 3 miesiące. Polega on na tym, że linie kolejowe dzielone są na krótkie odcinki na których wprowadzane są ograniczenia stałe na okres nieprzekraczający 3 miesiące, a następnie ograniczenia przesuwane są na sąsiedni odcinek wzdłuż tej samej linii. W efekcie ograniczenia stałe na linii obowiązują znacznie dłużej.

Partnerzy działu

egoe
EIB
Kolster
SKODA
PCC Intermodal

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5