Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity, potwierdza w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym”, że podczas uroczystości towarzyszących obchodom Dnia Kolejarza, jedynie parafowano projekt 10-letniej umowy ramowej pomiędzy PKP Intercity a Ministerstwem Infrastruktury. Przewoźnik czeka teraz na opinię Komisji Europejskiej w tej sprawie.
– Tak jak informowano wcześniej parafowanie umowy PSC 24 listopada było istotnym krokiem na drodze do zakupu składów zespolonych – wyjaśnia rzecznik PKP Intercity. Długoterminowa umowa na dofinansowanie przewozów międzywojewódzkich dla PKP Intercity będzie gwarancją dla Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który ma udzielić przewoźnikowi kredyt na zakup 20 szybkich pociągów do obsługi tych przewozów. Pozostałą część środków na ten cel PKP IC ma pochodzić z funduszy unijnych.
Przetarg na zakup tych składów został już praktycznie rozstrzygnięty. Jedyną ofertę złożył francuski producent taboru kolejowego Alstom, który zaproponował pociągi Pendolino. Mimo iż otwarcie ofert odbyło się 30 września wciąż nie została podpisana umowa na dostawę pociągów. Obie strony czekają na zapewnienie finansowania. – Rozmowy z francuskim Alstomem są w toku. Okres związania ofertą kończy się 29 grudnia, ale specyfikacja istotnych warunków zamówień daje możliwość przedłużenia jej o 60 dni. – tłumaczy Małgorzata Sitkowska.
Czytaj też:
Informacje o braku wychylnego pudła jako pierwszy podał "Rynek Kolejowy" już 3 grudnia. Więcej informacji na temat modernizacji E 65 oraz taboru, który zamierza kupić PKP Intercity znajdą Państwo w następujących tekstach:
Od czasu publikacji na naszych łamach o braku wychylnego pudła w pociągach dla PKP Intercity pisała już "Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita" oraz "Dziennik":