Pijana 19-latka z Pabianic wypadła z pociągu jadącego na przystanek Woodstock. Policjantom tłumaczyła, że pomyliła drzwi… - informuje „Głos Wielkopolski”
Dziewczyna wypadła z pociągu jadącego z Lublina na przystanek Woodstock ok. godz. 3 w nocy. Zauważyła to dyżurna nastawni na stacji PKP w Pleszewie – Kowalewie i zgłosiła policji – informuje „Głos Wielkopolski”.
- Policjantom tłumaczyła, że miała chorobę lokomocyjną, poszła do toalety i wychodząc z niej, pomyliła po prostu drzwi - mówi „Głosowi Wielkopolskiemu” Monika Wolniewicz - rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.Dziewczyna ma rany szarpane i złamaną nogę.
Więcej