Władze woj. opolskiego nie są zadowolone z projektu rozkładu jazdy pociągów 2014/15, zaproponowanego przez PKP PLK. Największe zastrzeżenia dotyczą rozkładu pociągów Przewozach Regionalnych na liniach, na których pojawią się pociągi Pendolino.
– Współpraca przy przygotowywaniu rozkładu jazdy pociągów 2014/2015, zarówno z przewoźnikiem regionalnym, jak również zarządcą infrastruktury kolejowej układa się prawidłowo, niemniej jednak nasze zastrzeżenia budzi zaproponowana przez PKP PLK nowa oferta przewozowa. Największe różnice w proponowanych godzinach kursowania pociągów dotyczą linii kolejowej nr 144 relacji Opole-Zawadzkie, gdzie zamówiony rozkład jazdy odbiega nawet o 33 minuty w porównaniu do złożonych przez przewoźnika zamówień. Problem ten dotyka w szczególności pociągów kursujących w godzinach szczytu dowozowego, jak i powrotu z pracy i szkół – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Violetta Ruszczewska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.
31 km kolizji z Pendolino
Jednotorowa trasa Opole-Zawadzkie ma 41 km, z czego 31 km stanowi odcinek Opole-Fosowskie, stanowiący fragment trasy pociągów Pendolino pomiędzy Warszawą i Wrocławiem. Jak informuje Violetta Ruszczewska, różnice pomiędzy wnioskami Przewozów Regionalnych, a projektem rozkładu przedstawionym przez PLK, najbardziej różnią się w następujących przypadkach:
-
Pociąg Opole-Zawadzkie, odjazd godz. 6.38 – zaproponowano 6.07;
-
Pociąg Opole-Zawadzkie, odjazd godz. 14.38 – zaproponowano 14.10;
-
Pociąg Opole-Zawadzkie, odjazd godz. 15.38 – zaproponowano 15.14;
-
Pociąg Zawadzkie-Opole, odjazd godz. 14.41 – zaproponowano 14.08;
-
Pociąg Zawadzkie-Opole, odjazd godz. 15.41 – zaproponowano 15.15.
– Problemy konstrukcji rozkładu jazdy w tym zakresie związane są z kursowaniem na odcinku Opole-Fosowskie pociągów Pendolino w relacji Warszawa-Wrocław oraz równocześnie przerzucenia na ten odcinek pociągów do Krakowa. Takie rozwiązanie stwarza problemy z przepustowością na tym odcinku tym bardziej, że pociągi ekspresowe, w relacji do Krakowa i Warszawy, na trasie Wrocław-Koniecpol przez Opole, Fosowskie, Częstochowę Stradom zaplanowano kilkukrotnie w ciągu doby, w odstępie nawet co 15-20 min., podczas gdy w ciągu dnia występuje przerwa sięgająca 3 godz. Takie konstruowanie rozkładu jazdy pociągów kwalifikowanych uniemożliwia zapewnienie optymalnego dojazdu do pracy i szkół oraz powrotów, jak również realizacji ruchu cyklicznego w ruchu regionalnym, nie tylko na trasie Opole-Zawadzkie, ale także na odcinku Wrocław-Opole, gdzie większość pociągów Regio będzie wyprzedzana przez pociągi wyższej kategorii w Oławie i lub Brzegu – zauważa Violetta Ruszczewska.
Problemem jest także brak skomunikowań
Dodatkowym, z punktu widzenia władz woj. opolskiego, problemem przy konstrukcji rozkładu, jest brak podwyższenia prędkości na już zmodernizowanych odcinkach, na których dla osiągnięcia większej prędkości PKP PLK zmieniał rozkład, niejednokrotnie rozkomunikowując połączenia. Dotyczy to linii nr 143 na odcinku Bąków-Sieraków (fragment trasy Kluczbork-Lubliniec) oraz 272 odcinek Krzywizna-Kostów (fragment trasy Kluczbork-Kępno). – Wprowadzenie wyższych prędkości w przypadku linii 143 umożliwiłoby np. skomunikowanie pociągu relacji Namysłów-Kluczbork-Lubliniec, przyjeżającego do Lublińca o godz. 6.34, z pociągiem Pendolino relacji Wrocław-Warszawa, odjeżdżającego z Lublińca o godz. 6.31. Ze względu na przekazanie do uzgodnienia przygotowanej przez PKP PLK oferty, będziemy analizować możliwości konstrukcyjne jej lepszego dopasowania do potrzeb przewozowych i od tego uzależniamy ewentualne dalsze działania w tym kierunku – zauważa Violetta Ruszczewska.
Do 14 sierpnia przewoźnicy mają czas na składanie w PLK uwag do projektu nowego rozkładu.