Po ubiegłorocznej zmianie ajenta prowadzącego kasę biletową na dworcu w 70-tysięcznych Pabianicach nie można kupić biletu PKP Intercity. – Prezydent Grzegorz Mackiewicz zwrócił się w tej sprawie do Urzędu Transportu Kolejowego, który pełni krajowy nadzór nad przewoźnikami kolejowymi i zarządcami infrastruktury – informuje rzecznik prasowy Urzędu Miasta Pabianice Aneta Klimek.
Według informacji na stronie pabianickiego Urzędu Miasta w kasie można kupić bilety MZK Pabianice, lokalnego transportu zbiorowego w Łodzi, Przewozów Regionalnych i Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, a nawet tych przewoźników kolejowych, których pociągi do stacji nie docierają: Kolei Mazowieckich oraz Kolei Wielkopolskich. Kasa nie sprzedaje natomiast biletów na pociągi PKP IC, choć składami tej spółki można z Pabianic dojechać cztery razy na dobę do Wrocławia i Warszawy (po jednej parze wydłużono do Szklarskiej Poręby i Olsztyna).
Jak podaje rzecznik UM Pabianice, powodem jest opisywany już przez nas problem braku umowy o wzajemnej sprzedaży biletów między ŁKA a PKP IC. Miejska spółka MZK prowadzi bowiem sprzedaż biletów kolejowych na dworcu właśnie jako agent ŁKA. Bilety na pociągi PKP Intercity sprzedawano w Pabianicach do końca października 2014 na podstawie umowy zawartej pomiędzy MZK a spółką Przewozy Regionalne, która umowę o wzajemnej sprzedaży biletów z PKP IC podpisała.
Prezydent: niech pomoże UTK
Od listopada sytuacja uległa zmianie. – Pasażer wsiadający w Pabianicach, który wybierze pociąg Intercity, musi kupić bilet u konduktora (bez gwarancji miejsca siedzącego), przez internet albo aplikację mobilną – krytykują obecne uregulowania władze miasta, wskazując dodatkowo, że począwszy od rozkładu jazdy 2015/2016 liczba pociągów PKP IC (obsługiwanych składami ED161 Pesa Dart) ma wzrosnąć o jedną parę.
Przed zwróceniem się do UTK prezydent miasta wnioskował do zarządu PKP Intercity o uruchomienie sprzedaży w Pabianicach. Jak twierdzi rzecznik UM, spółka nie udzieliła odpowiedzi. – Stacja Pabianice jest jedyną w powiecie, na której zatrzymują się pociągi spółki Intercity. Brak sprzedaży biletów i informacji o połączeniach dalekobieżnych m. in. do Warszawy czy Wrocławia, jest dla pasażerów sytuacją absurdalną, zwłaszcza że bez przeszkód sprzedawane są bilety innych przewoźników – ocenia prezydent, apelując do prezesa UTK o podjęcie się roli koordynatora w rozwiązaniu sprawy. Informację o problemie otrzymało również Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
PKP IC: na razie pasażerom zostaje poczta i Internet
Tymczasem według PKP IC problem nie istnieje, ponieważ bilety od września można kupić na... poczcie. – Budynek położony jest kilkadziesiąt metrów od dworca PKP przy ul. Łaskiej 62/64 [ale po przeciwnej stronie ulicy – przyp. RC]. Placówka czynna jest od godziny 9:00 do 19:00 – pisze Marta Ziemska z Biura Prasowego PKP Intercity. Jak informuje, dodatkowo pasażerowie mogą korzystać z opcji całodobowego zakupu biletów przez system internetowy oraz aplikacji mobilnej. – Dzięki niej możliwy jest zakup biletu nawet 5 minut przed odjazdem pociągu – zaznacza.
Porozumienie z Łódzką Koleją Aglomeracyjną jest w trakcie opracowywania. – Gdy umowa o wzajemnej sprzedaży biletów, zostanie podpisana w kasie, na dworcu w Pabianicach dostępna będzie również oferta PKP Intercity – zapowiada M. Ziemska.