Spółka PKP Intercity otworzyła właśnie oferty w przetargu na sprzątanie składów ED250 Pendolino na stacjach końcowych i zwrotnych. Do przewoźnika wpłynęła tylko jedna oferta. Problem w tym, że drastycznie przekracza ona budżet zamawiającego. Przewoźnik zaznacza jednak, że oferta zostanie przeanalizowana.
W przetargu na czyszczenie Pendolino wpłynęła jedna oferta, opiewająca na 44 mln zł. Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", zamawiający w swoim budżecie zaplanował przeznaczenie na zamówienie tylko 6 mln zł. Kwota w ofercie może wydawać się zaskakująca, szczególnie że roczny budżet PKP Intercity na sprzątanie wszystkich pociągów to kwota rzędu 70 mln zł.
- Oferta wpłynęła od firmy Impel. Teraz oferta jest analizowana i na tej podstawie podejmiemy decyzję o kolejnych krokach. Gdy tylko zapadnie decyzja, będziemy Państwa informować - napisała w komentarzu dla "Rynku Kolejowego" Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.
Przetarg na czyszczenie pociągów Pendolino został ogłoszony na początku września. Dwunastomiesięczny kontrakt obejmuje czyszczenie składów w siedmiu lokalizacjach: na peronach stacji Warszawa Wschodnia, Gdynia Główna Osobowa, Kraków Główny; na torach odstawczych Gdyni Cisowej (docelowo składy będą sprzątane na stacji Gdynia Grabówek, ale wjazd pociągów Pendolino wymaga przystosowania infrastruktury), Wrocławia Głównego Postojowego, Krakowa KGZ i Katowic Zawodzia.
Realizacja zadań ma ruszyć na pięć dni od terminu podpisania umowy. Sprzątająca firma musi wykazać trzyletnie doświadczenie w sprzątaniu biur, hoteli, szpitali, obiektów edukacyjnych lub w dbaniu o czystość środków transportu publicznego. Tradycyjnie jedynym ocenianym kryterium w przetargu jest cena.