Od 13 grudnia nie będzie połączeń kolejowych z Moskwy do Krakowa. Organizacja związane z turystyką twierdzą, że to zły pomysł, bo liczba rosyjskich turystów przyjeżdżających do Polski stale wzrasta - czytamy w "Dzienniku Polskim".
- To zła wiadomość, bo z naszego punktu widzenia kierunek wschodni jest traktowany jak bardzo perspektywiczny - mówi "Dziennikowi" Katarzyna Gądek, dyrektor biura ds. turystyki UMK. - Dodatkowo połączenie będzie zamknięte tuż przed świętami, gdy nasila się ruch turystyczny z Rosji - twierdzi.
- Rosjanie doskonale wiedzą, co to są i gdzie leżą Kraków, Wrocław, czy Zakipane. Oceniam, że 80 proc. przyjeżdża z nartami - mówi "DP" Andrzej Sierakowski z Polskiej Organizacji Turystycznej w Moskwie.
"Najbardziej jednak dziwi przedświąteczny okres, w którym zostaje wycofane tak ważne z punktu marketingowego i turystycznego połączenie. - Przyczyną tego jest małe zainteresowanie podróżnych - wyjaśnia Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity" - czytamy w "Dzienniku Polskim".