- Chcieliśmy dziś pokazać, że komfort podróżowania pociągami może być inny. Jest kilka firm w Polsce, które mogą wyremontować i zmienić te często odrażające dziś pociągi – mówili przedstawiciele Newagu podczas prezentacji fabryki.
Nowosądecki Newag zaprosił dziennikarzy do swoich zakładów w Nowym Sączu 15 listopada. Odświeżone, czyste hale sprawiły na żurnalistach bardzo dobre wrażenie, podobnie jak budowana na potrzeby montowania wagonów metra nowa hala. Wśród taboru pokazanego dziennikarzom były zarówno remontowane wagony PKP Intercity, jak i pociągi EN57 modernizowane dla Kolei Mazowieckich i województwa wielkopolskiego. Najbardziej dumny jest Newag z nowych zespołów trakcyjnych – elektrycznych 19WE dla SKM Warszawa, spalinowych 220/221M (jeżdżą w Opolskiem i Pomorskiem), oraz zmodernizowanych dla PKP Cargo lokomotyw 6Dg. Szeroko omawiany był kolejny krok Newagu – niskopodłogowy pociąg 35WE dla SKM Warszawa i Kolei Dolnośląskich.
- Chcieliśmy dziś pokazać, że komfort podróżowania pociągami może być inny. Jest kilka firm w Polsce, które może wyremontować i zmienić te często odrażające dziś pociągi. Eksploatowane przez polskich przewoźników pociągi są co najmniej dojrzałe, mają średnio co najmniej 20 lat. Stoimy jako branża przed koniecznością odbudowy taboru, nie tylko pasażerskiego.- powiedział dziennikarzom dyrektor marketingu Newagu Józef Michalik.
- Produkcję mamy w tej chwili tak zorganizowaną, że bez problemu wykonamy już nałożone na nas zadania, a jesteśmy przygotowani do tego, by wystartować w przetargach, które odbędą się w przyszłym roku. Moce przerobowe w zakładzie są dostosowane do potrzeb i nie zostały wyczerpane – dodał prezes Newagu Zbigniew Konieczek.
Zdjęcia z wizyty w zakładach Newagu można zobaczyć w naszej fotorelacji.