Rozkład pociągów, które mają dowozić pasażerów do lotniska w Modlinie, nie został przystosowany do rozkładu lotów. Pasażerowie w wielu przypadkach będą musieli długo czekać na odlot. Mimo, że pociągi reklamowane były jako „lotniskowe” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Przykładowo, pasażerowie rejsów do Londynu (godz. 10.30) lub do Brukseli (10.25) mają szansę zdążyć na samolot tylko jadąc z Dworca Centralnego pociągiem o 6.18, który do stacji PKP Modlin dociera o 7.08. Kolejny pociąg dojeżdża tam o 10.10, tak więc pasażerowie nie zdążą na lot. Do wyboru jest również pociąg z Dworca Gdańskiego który do Modlina dotrze o 7.48, ale i w tym przypadku trzeba będzie długo czekać w terminalu.
Jak dowiedziała się „GW”, obecnie Koleje Mazowieckie nie dopasowały rozkładu ze względu na prace modernizacyjne trwające na linii do Modlina. Z czasem ma on być jednak poprawiany.
Do lotniska będzie można również dojechać bezpośrednim autobusem, który przewiezie pasażerów z Dworca Centralnego i stacji metra Młociny. Przejazd ma być jednak dużo droższy i będzie kosztował 30 zł. Wkrótce zostanie ogłoszony dokładny rozkład jazdy. Autobusy będą jednak kursować przynajmniej raz na godzinę.
Więcej
Zapisz
się do newslettera:
