Partnerzy serwisu:
Pasażer

Mniej pociągów Warszawa - Białystok. Protestuje całe Podlasie

Dalej Wstecz
Data publikacji:
09-12-2015
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Rafał Stawecki

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Mniej pociągów Warszawa - Białystok. Protestuje całe Podlasie
Od 13 grudnia linia kolejowa między Białymstokiem a Warszawą znów będzie przejezdna. PKP Intercity planuje jednak zmniejszenie liczby par pociągów kursujących na trasie z 9 do 6, przeciw czemu protestują liczni posłowie, samorządowcy oraz organizacje społeczne.

O problemach z połączeniem między stolicami podlaskiego i mazowieckiego wspominaliśmy na początku listopada. Swój sprzeciw wobec likwidacji trzech par pociągów wyraziło wówczas stowarzyszenie Kolejowe Podlasie, które zapowiedziało, iż będzie walczyć do skutku o przywrócenie liczby połączeń obiecanej przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Zdaniem członków, województwo podlaskie zostało już wystarczająco poszkodowane przez odcięcie od największego miasta w Polsce.

Do protestów dołączył również prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. W swoim apelu skierowanym do minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak oraz prezesa zarządu PKP Intercity Jacka Leonkiewicza wyraził sprzeciw wobec ograniczania liczby połączeń, zwracając uwagę na fakt, iż podważa sensowność kosztownej modernizacji. W opinii Truskolaskiego, zmniejszenie liczby pociągów spowoduje dalszą marginalizację kolei oraz umocni negatywny wizerunek podlaskiego jako tzw. „Polski B”.

W międzyczasie korespondencja prezydenta Białegostoku zyskała dalszy ciąg, a do walki włączyły się również inne podmioty, których liczba i zaangażowanie świadczy o tym, że zmniejszenie liczby par pociągów kursujących między stolicami województw stanowi dla mieszkańców podlaskiego bardzo istotny problem.

Więcej pociągów, ale dopiero od marca?

Pierwsze pismo w sprawie nowego rozkładu Tadeusz Truskolaski wystosował 22 października. W odpowiedzi PKP Intercity poinformowało, że wdrożenie planowanej liczby pociągów od 13 grudnia nie będzie możliwe z powodu etapowego wdrażania nowego taboru. Spółka zapewniła jednak, że liczba pociągów będzie stopniowo zwiększana od 12 marca 2016 r., zaś do obsługi połączeń skierowane zostaną nowe zespoły trakcyjne Dart.

Prezydenta Białegostoku nie usatysfakcjonowały powyższe wieści. Wysłał kolejne pismo, wyrażając zaniepokojenie faktem, iż  spółka nie zamierza przywrócić obiecanej liczby połączeń od 13 grudnia. W jego ocenie argument o etapowym wdrażaniu taboru należy do nietrafionych i wydaje się nieuczciwym traktowaniem wybranych miast. Powołał się przy tym na Lublin, który w nowym rozkładzie będzie dysponować większą niż obecnie liczbą pociągów (10 par).

Posłowie interpelują

Do protestów w omawianej sprawie dołączyli również posłowie. 1 grudnia swoją interpelację złożył Adam Andruszkiewicz (Kukiz ’15), który uważa całą sytuację za krzywdzącą dla mieszkańców całego województwa. Polityk – oprócz przykładu Lublina – powołał się również na fakt, że nawet wcześniejsza zastępcza komunikacja autobusowa oferowała większą liczbę połączeń (8 kolejowo-autobusowych i 4 autobusowe), niż mający obowiązywać od 13 grudnia rozkład.

Obok sprawy nie przeszedł obojętnie również Dariusz Piontkowski z PiS-u. W trakcie sejmowego posiedzenia poruszył temat kolei, pytając m.in. o plany ministerstwa związane z przywróceniem normalnej komunikacji kolejowej między stolicami podlaskiego i mazowieckiego. Podkreślił, że sprawa jest szczególnie istotna z powodu prac remontowych na równoległym połączeniu drogowym. Poddał również w wątpliwość terminowe oddanie inwestycji do użytku. Zdaniem posła, przeszkodzić w tym może ogłoszony przez PKP PLK przetarg na modernizację części linii kolejowej nr 10, po której jeżdżą pociągi relacji Białystok – Warszawa.

Losem podróżujących zainteresował się też partyjny kolega Piontkowskiego, Jarosław Zieliński. Jego zdaniem zarząd PKP Intercity oraz poprzednie władze ministerstwa ukryły przed opinią publiczną realne założenia oferty przewozowej na potrzeby kampanii wyborczej. Podobnie jak poseł Andruszkiewicz, zwrócił uwagę na fakt, iż nowy rozkład pogorszy aktualne warunki oraz podał przykład Lublina, wobec którego – zdaniem parlamentarzysty – Białystok jest dyskryminowany.

Jeszcze wcześniej w sprawie nowych połączeń wypowiadali się Adam Rybakowicz (Twój Ruch) oraz Robert Tyszkiewicz (PO).

Samorząd za mieszkańcami

17 listopada swoje stanowisko w sprawie nowego rozkładu na linii Białystok – Warszawa przedstawił zarząd województwa podlaskiego. W piśmie przesłanym do premier Beaty Szydło, ministra Andrzeja Adamczyka oraz prezesa PKP Intercity wyraził stanowczy sprzeciw wobec działań, które „z pewnością przyniosą negatywne konsekwencje dla lokalnej społeczności, regionalnego rynku pracy, przedsiębiorców oraz ograniczają szanse rozwoju ośrodków naszego województwa, skomunikowanych transportem kolejowym z Warszawą.”

Niepokój zarządu województwa podlaskiego budzi również informacja o zaprzestaniu dofinasowania z budżetu państwa przewozów międzynarodowych do Grodna przez przejście kolejowe w Kuźnicy Białostockiej, planowane w relacji Warszawa – Grodno. Zdaniem samorządowców, charakter tych przewozów ma oddźwięk międzynarodowy ze względu na zamieszkujących w Republice Białorusi Polaków, których po II wojnie światowej oddzieliła granica państwa.

W podobnym tonie wypowiedzieli się też białostoccy radni.

– Rada Miasta Białystok wyraża przekonanie, że szybki i nowoczesny transport kolejowy stanowi jeden z podstawowych czynników rozwoju miasta i gminy. W związku z tym zapowiadane zmniejszenie liczby połączeń między Białymstokiem a stolicą kraju będzie działaniem zwiększającym marginalizację Podlasia, co stoi w sprzeczności z zasadami i założeniami polityki rozwoju Polski – odczytywał Tomasz Madras w trakcie październikowego posiedzenia białostockiej Rady, która zaapelowała o przywrócenie liczby połączeń sprzed modernizacji.

Spełnienia obietnic domagają się też białostocka NSZZ "Solidarność". Związkowcy obawiają się, że mniejsza liczba połączeń to mniej pracy i kolejne zwolnienia.

Ministerstwo nieprzejednane

Liczne apele organizacji, polityków, samorządowców oraz związkowców pokazują, że ograniczenie liczby połączeń kolejowych między Białymstokiem a Warszawą w nowym rozkładzie stanowi istotny problem lokalny. Niestety, mimo skali protestów Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa (do niedawna Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju) pozostaje nieprzejednane i do tej pory nie wyraziło woli przywrócenia 9 par pociągów w nowym rozkładzie.

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5