Ani kłopoty finansowe województwa, ani problemy z uzyskaniem decyzji dla inwestycji nie odbierają Mazowszu apetytu na budowę torów do lotniska Modlin. Urząd marszałkowski chce zbudować podziemną stację, która pozwoli w przyszłości wyprowadzić tory do Płocka.
Połączenie miało zostać otwarte przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej. Jednak z powodu przedłużającej się procedury uzyskania prawomocnej decyzji środowiskowej dla tego projektu, odstąpiono od realizacji w perspektywie unijnej 2007–2013.
Decyzję RDOŚ uzyskano w dniu 12 grudnia 2012 r. Po odwołaniach organizacji ekologicznych w dniu 25 czerwca 2013 r. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska (GDOŚ) wydał decyzję w większości podtrzymującą decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, jednocześnie uchylając lub zmieniając niektóre jej zapisy. Następnie w dniu 5 sierpnia oraz 12 sierpnia 2013 r. na tę decyzję skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) za pośrednictwem GDOŚ złożyły dwie organizacje ekologiczne, żądając uchylenia jej w całości. W dniu 13 grudnia 2013 r. WSA oddalił obie skargi. Obecnie wiadomo, że skargę kasacyjną od tego postanowienia do Najwyższego Sądu Administracyjnego złożyła jedna z organizacji ekologicznych. Termin rozprawy przed NSA został wyznaczony na 5 czerwca 2014 r.
Drugim problemem było to, że województwo chciało realizować inwestycję w trybie przyspieszonym – w ramach tzw. Specustawy na Euro 2012. Zarówno wojewoda, jak i Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, stwierdziło, że po mistrzostwach jest to już niemożliwe – opierając się na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 marca 2013. Inwestycja musi być zatem realizowana „zwykłym” trybem. Jednak województwo z niej nie rezygnuje.
Dwa tryby realizacji
Ostatnio o połączeniu kolejowym do lotniska Modlin mówił – w październiku – marszałek Adam Struzik. - Jest wola i intencja władz samorządowych. Połączenie w aglomeracji jednego portu z drugim ma swoją logikę. Mazowsze to województwo, w obrębie którego mieszka 5 mln 300 tys. obywateli. Posiada 35,5 tys. mkw i dwa porty lotnicze funkcjonujące w pełni, jeden w modernizacji w Radomiu i czwarty w Sochaczewie, choć bez operacji cywilnych. Od momentu otwarcia lotniska w Modlinie do grudnia 2012 roku ponad 900 tys. pasażerów skorzystało z tego portu, co pokazuje, że ma on potencjał – mówił Struzik.
Problemem województwa jest to, że według obecnego prawa zarząd województwa nie może korzystać ze specjalnych trybów wywłaszczeń przy realizacji inwestycji kolejowych – są zarezerwowane dla PKP PLK.– Dalsza realizacja projektu przez województwo uzależniona jest od wejścia w życie nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym w tym zakresie– przyznaje rzeczniczka województwa Marta Milewska. Jak dodaje, zarząd województwa już wielokrotnie kierował do ministerstwa prośby o szybkie wdrożenie zmian legislacyjnych, przekazując również własny projekt nowelizacji tej ustawy. Projekt jest już po uzgodnieniach resortowych i został skierowany na Stały Komitet Rady Ministrów celem dalszego procedowania.
Jak informuje Milewska, równolegle Mazowsze prowadzi rozmowy z PKP PLK nad porozumieniem w zakresie przejęcia projektu do realizacji przez narodowego zarządcę infrastruktury (na zasadach analogicznych jak w przypadku innych projektów połączeń kolejowych do regionalnych portów lotniczych realizowanych przez PLK). Województwo ma zatem dwie możliwości realizacji połączenia do lotniska.
Podziemna stacja zostaje
– W ramach porozumienia planuje się aktualizację wszystkich posiadanych aktualnie dokumentów, w tym m. in. Studium Wykonalności. Nie wyklucza się również aktualizacji studium wykonalności jeszcze przed formalnym przejęciem do realizacji inwestycji przez PKP PLK – mówi Milewska. Czy możliwa jest zmiana wariantu inwestycji? Podziemna stacja była najdroższą opcją, ale umożliwiała w przyszłości wydłużenie linii do Płocka. –Zmiana oznaczałaby rozpoczęcie procesu od początku – zaprzecza rzeczniczka.
W Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko na lata 2014 – 2020 na połączenie wstępnie zapisano 160 mln zł. Od 2011 roku województwo próbuje namówić rząd do wpisania nowego odcinka na listę linii kolejowych o znaczeniu państwowym, co przyspieszyłoby inwestycję. Bezskutecznie.