„Nowy Tydzień Chełmski” wraca do inicjatywy uruchomienia międzynarodowego połączenia kolejowego Chełm – Kowel. W sprawę zaangażował się arcybiskup Abel, zwierzchnik prawosławnej diecezji lubelsko- chełmskiej. Pociągi transgraniczne ułatwiłyby pielgrzymowanie wiernym tego obrządku.
O próbach uruchomienia połączenia transgranicznego Chełm – Kowel portal „rynek-kolejowy.pl” informował kilka razy. Inicjatywa wyszła ze strony władze obu miast partnerskich. Według założeń projektu miasta połączą dwie pary pociągów, które (przynajmniej na początku) kursowałyby w weekendy. Największą nowością ma być przesiadka na stacji granicznej. Skład z Kowla do Jagodina miałby pokonać Bug i dotrzeć do Dorohuska, gdzie będzie skomunikowany z składem Przewozów Regionalnych, odjeżdżającym w kierunku Chełma. Zaletą nowego połączenia ma być cena biletu (według ostatnich doniesień 15 zł) oraz czas przejazdu (około 3,5-4 h). Przed rozpoczęciem kursowania pociągów zarządca infrastruktury kolejowej planuje modernizacje budowli służących do obsługi pasażerów na stacji granicznej.
Według zapowiedzi pociągi Chełm – Kowel miały ruszyć marcu, w kolejnej wersji w czerwcu. Póki co nadal nie ma porozumienia między stronami, bez którego nie będzie nowego połączenia.