1 kwietnia Łódzka Kolej Aglomeracyjna na wniosek Zarządu Dróg i Transportu uruchomi cztery nowe pary połączeń Łódź Widzew – Łódź Żabieniec. Na mocy zawartego porozumienia zarówno w tych, jak i w pozostałych pociągach przewoźnika na tym odcinku będą honorowane bilety łódzkiego lokalnego transportu zbiorowego. Nowe rozwiązania będą na razie obowiązywały pilotażowo do końca czerwca.
Nowe połączenia w szczycie
Dwie z nowo uruchomionych par połączeń będą kursowały w godzinach szczytu porannego (pierwszy nowy pociąg odjedzie z Widzewa o 6:59, ostatni dotrze tam o 9:34). Dwie pozostałe uruchomiono w szczycie popołudniowym (odpowiednio: 14:19 i 16:52). Oprócz tego na Żabieniec wydłużono relacje półtorej pary pociągów z Sieradza oraz jednego kursu do Koluszek (odj. 6:40, przyj. 7:32). Czas przejazdu między stacjami Widzew i Żabieniec wynosi od 22 do 34 minut (niektóre pociągi stoją na dworcu Łódź Kaliska nawet 12 minut). Stacje pośrednie znajdują się na granicy Polesia i Karolewa (Łódź Kaliska), Rokicia (Łódź Pabianicka), Chojen i Dąbrowy.
W pociągach na wskazanym odcinku będą honorowane jednorazowe oraz miesięczne bilety łódzkiego lokalnego transportu zbiorowego. – Bilet będzie można skasować u konduktora ŁKA lub okazać mu bilet skasowany już w innym środku transportu – wyjaśnia dyrektor handlowy ŁKA Anna Lenarczyk.
Integracja na razie niepełna...
Zagęszczenie siatki połączeń oraz krok w kierunku integracji taryfowej cieszy, należy jednak wyrazić żal z powodu jej niepełnego charakteru. Honorowanie łódzkich biletów miejskich nie dotyczy bowiem ani pociągów Przewozów Regionalnych, które na wskazanym odcinku również kursują, ani wszystkich tras w obrębie miasta. Integracji nie wprowadzono na cieszącej się pewną popularnością trasie Łódź Widzew – Zgierz przez Stoki, Marysin i Arturówek. Szczególnie dziwi ustanowienie granicy strefy wspólnego biletu na stacji Łódź Żabieniec w sytuacji, gdy nieco dalej na północ znajduje się obsługujący duże osiedle mieszkaniowe przystanek Łódź Radogoszcz Zachód.
...ale może zostać uzupełniona
Pociechę może stanowić fakt, że, jak informuje dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Grzegorz Nita, porozumienie ma charakter pilotażowy i nie jest wykluczone jego rozszerzenie ani dołączenie innych przewoźników. – Będziemy obserwować, jak działa to rozwiązanie, i w miarę potrzeb reagować na potrzeby pasażerów. Zaczęliśmy jednak od trasy, na której występują największe potoki pasażerskie, a jednocześnie największe utrudnienia – wyjaśnia. Odcinek Łódź Widzew – Łódź Kaliska jest alternatywą dla przebudowywanej Trasy W-Z, na której z początkiem marca wprowadzono poważne utrudnienia na kilku skrzyżowaniach. Nie jest wykluczone utrzymanie współpracy także po zakończeniu inwestycji. – Nie możemy zapominać o tym, że mamy w mieście także komunikację kolejową. Nie powinna ona konkurować z komunikacją miejską, ale ją uzupełniać – uważa dyrektor.
Koszt uruchomienia na specjalne zamówienie 4 dodatkowych pociągów wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Według danych ŁKA od czasu rozpoczęcia wspomnianych inwestycji wzdłuż Trasy W-Z znacząco wzrosła sprzedaż Wspólnego Biletu Aglomeracyjnego, umożliwiającego podróżowanie łódzką komunikacją miejską oraz wszystkimi pociągami PR i ŁKA w granicach miasta.
Zapisz się do newslettera:
