Łódź – Toruń: Jednak będzie drugi pociąg regionalny?

Od kilku miesięcy opisujemy sprawę stosunkowo ubogiej oferty połączeń kolejowych z Łodzi do Torunia. Obecnie miasta te łączy jeden bezpośredni kurs Przewozów Regionalnych (Polregio) i cztery pary pociągów dalekobieżnych uruchamianych przez PKP Intercity. Grupa radnych z Włocławka apelowała niedawno do marszałków województw łódzkiego i kujawsko-pomorskiego o wprowadzenie do rozkładu jazdy drugiego samorządowego połączenia w tej relacji.

Łódzkie chciałoby uruchomić dodatkowy kurs

W lipcu publikowaliśmy na naszych łamach stanowiska władz obu regionów, z których wynikało, że dodatkowej pary kursów na tej trasie najprawdopodobniej nie będzie. Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego wskazywał jedynie, że rozważane jest uzupełnienie oferty na odcinku Kutno – Włocławek (samorządy wspólnie finansują tam kursowanie pięciu par pociągów Regio). UMWKP argumentował bowiem, że zapewnienie połączenia pomiędzy samymi stolicami województw nie jest rolą marszałków, którzy powinni skupić się na komunikacji wewnątrz swojego regionu.

Jak wynika z przesłanego do naszej redakcji pisma Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego będącego odpowiedzią na pytania czytelnika, pojawiła się jednak szansa na wprowadzenie do rozkładu jazdy dodatkowej pary połączeń. – W chwili obecnej trwają prace nad opracowaniem rozkładu jazdy pociągów 2017/2018, w ramach którego Województwo Łódzkie zamierza na linii komunikacyjnej Łódź – Kutno – Toruń utrzymać kursowanie dotychczas funkcjonującej bezpośredniej pary połączeń oraz utworzyć dodatkową parę zapewniającą dojazdy w godzinach porannych i popołudniowych dla mieszkańców województwa – czytamy bowiem w dokumencie podpisanym przez Teresę Woźniak, zastępcę dyrektora Departamentu Infrastruktury UMWŁ. Zaznacza ona, że powyższe jest przedmiotem rozmów, jakie toczą się pomiędzy samorządami obu regionów.

Ostatecznej decyzji na razie nie ma

Wydział Informacji i Komunikacji Społecznej UMWŁ w odpowiedzi na nasze pytania w tej sprawie wskazał, że prace nad nowym grafikiem połączeń nie zostały wciąż zakończone. – Ciągle trwają uzgodnienia dotyczące rozkładu jazdy na rok 2017/2018. Dopiero po ich zakończeniu projekt rozkładu zostanie podany do publicznej wiadomości – zapowiedział Jacek Grabarski. – Na razie nie ma jeszcze definitywnych rozstrzygnięć – dodał.

UMWŁ nie odpowiedział natomiast wprost, czy zamierza wprowadzać zmiany także w ofercie połączeń na innych liniach komunikacyjnych łączących województwo łódzkie z regionami ościennymi. Nie należy jednak spodziewać się w tym zakresie dużych przesunięć. Bezpośrednie pociągi finansowane z kasy województwa najprawdopodobniej nadal będą więc łączyć Łódź z Poznaniem, Wrocławiem, Częstochową i Warszawą.