– Przywieźliśmy prawie 17 milionów pasażerów. To o ponad milion więcej niż w poprzednim roku – podsumowuje 2018 rok prezes Kolei Śląskich, Wojciech Dinges.
Jak mówi prezes Kolei Śląskich Wojciech Dinges, 2018 rok był bardzo dobry dla przewoźnika. –
Przywieźliśmy prawie 17 milionów pasażerów, czyli o ponad milion więcej niż w poprzednim roku, który również był dobry – mówi “Rynkowi Kolejowemu”, przypominając, że liczba pasażerów wzrosła bardziej niż praca eksploatacyjna. To oznacza większą liczbę pasażerów na liniach obsługiwanych przez przewoźnika i wyższą efektywność.
– Dużym zainteresowaniem cieszyły się nasze akcje promocyjne pod nazwą “
Rodzinne Niedziele” – informuje Dinges. Przewoźnik w każdą pierwszą niehandlową niedzielę miesiąca zapraszał rodziny z dziećmi na wspólne wyjazdy Kolejami Śląskimi. Powodzeniem cieszyły się też “
Zielone Środy”, kiedy to kierowcy mogli odbyć podróż jedynie na podstawie dowodu rejestracyjnego. – Takie akcje miały zachęcić ludzi, którzy zwykle nie jeżdżą koleją czy ogólnie transportem publicznym do tego, żeby skorzystali z naszej oferty i zobaczyli jak to teraz jest – mówi prezes KŚ.
Trwają dostawy
nowego taboru dla przewoźnika. – Tabor wyposażyliśmy m.in. w defibrylatory, pod koniec roku
wybudowaliśmy również myjkę przejazdową; wybudowaliśmy też kilka elementów wyposażenia hali, które pomogą nam w lepszy sposób organizować wykonanie czynności przeglądowo-naprawczych – wylicza prezes.
– Nie zaprzestajemy pracy nad nowymi połączeniami.
Rozwinęły się połączenia do Zakopanego z Katowic przez Bielsko-Białą i Żywiec, a od grudnia
rozpoczęliśmy obsługę nowej relacji Gliwice – Rybnik – Wisła w weekendy. To interesujące połączenie z punktu widzenia turystycznego w Beskidy – podsumowuje Wojciech Dinges.