Jak podaje „Dziennik Polski” niskopodłogowe tramwaje linii nr 50 kursują jedynie w godzinach szczytu. Przez pozostałą część dnia pojazdy stoją na bocznicy na pętli przy ul. Wieczystej.
Jak podaje „Dziennik Polski”, w środę 27 lutego na pętli Wieczysta znajdowało się 8 bombardierów. Mieszkańcy Krakowa skarżą się, że muszą jeździć starymi tramwajami, podczas gdy nowe stoją nieużywane na pętli, gdzie pilnują ich ochroniarze. „Okazuje się, że postój wagonów NGT6 na pętli "Wieczysta" to efekt wprowadzenia na linii nr 50 różnej częstotliwości kursowania tramwajów. W komunikacyjnym szczycie porannym, a więc od ok. godz. 6.30 do ok. 8.30 tramwaje linii nr 50 kursują co 5 minut, następnie przez ok. 5 godzin jeżdżą co 10 minut, a później znów w godz. 13.30-17 częstotliwość się zwiększa do 5 minut” – informuje „Dziennik Polski”.
Z tego powodu, po szczycie porannym część pojazdów przez kilka godzin nie kursuje. Według Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, bardziej opłaca się, by pojazdy w tym czasie stały na pętli, niż zjeżdżały do zajezdni. Spółka MPK nie otrzymuje zapłaty za przejechane kilometry przez pojazdy zjeżdżające do zajezdni. Dlatego też tramwaje z serii NGT6, skierowano na pętlę "Wieczysta".
Jak podaje „Dziennik Polski”, radny Marek Sikora uważa, że na linii nr 50 w godzinach szczytu mogłyby kursować starsze tramwaje. Dzięki temu nowe bombardiery jeździłyby np. na linii nr 6 pomiędzy Kurdwanowem i Salwatorem. Jednak według MPK, wysłanie stojących na pętli "Wieczysta" pojazdów na ok. 2-3 godziny na trasę innej linii nie byłoby bardzo kosztowne. Zróżnicowanie pojazdów na linii mogłyby dodatkowo utrudnić zachowanie odpowiednich odstępów w podjeżdżaniu na przystanki. „Dziennik Polski” informuje, że część tramwajów stacjonujących na pętli "Wieczysta" kursuje w nocy na linii nr 69 i nie mogą być one eksploatowane przez całą dobę.
Więcej