Przystanek tramwajowy przy skrzyżowaniu ulicy Królewskiej i Urzędniczej w Krakowie bedzie bezpieczniejszy. Zostanie tam podniesiona jezdnia, co zmusi keirowców do zmniejszenia prędkości. ZIKiT ogłosił, że wykonawcę wybierze w licytacji elektronicznej.
Przystanki tego typu po raz pierwszy zastosowano w Wiedniu. Jego istota polega na podniesieniu powierzchni jezdni pomiędzy peronem przystanku a torowiskiem o kilkanaście centymetrów. Daje to aż dwie korzyści: kierowcy przejeżdżając przez rejon wymiany pasażerów muszą zwolnić, gdyż wjeżdżają na próg zwalniający. Jednocześnie piesi nie muszą schodzić z peronu na jezdnię, by potem wejść wyżej do tramwaju - zamiast tego od przystanku aż do tramwaju idą po równej powierzchni. - W Krakowie jest już kilka tego typu przystanków, na przykład w ul. Lubicz - powiedziała "Rynkowi Kolejowemu" Grazyna Kołder z ZIKiT.
Piesi od lat zgłaszają, że kierowcy w tym miejscu jadą zbyt szybko - Przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Królewskiej i Urzędniczej należy do niebezpiecznych, o czym ostrzega stosowny znak. Na tym przejściu codziennie piesi toczą walkę o życie. Dziś po raz kolejny od śmierci lub kalectwa dzieliły mnie i moje trzyletnie dziecko centymetry - napisała w styczniu czytelniczka "Gazety Wyborczej". Teraz przystanek będzie już dużo bezpieczniejszy. Prace nad jego przebudową mają się zakończyć 31 lipca. Niestety, kolejne tego typu przystanki na razie nie powstaną - W tym momencie planowany jest jeden taki zestaw przystanków - poinformował "Rynek Kolejowy" Piotr Hamarnik z ZIKiT.
Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w licytacji elektronicznej mija już 2 maja.
Większy widok mapy